Michał eR - Gwiazdy - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] To chyba coś we mnie Co każe mi biec, chcieć wciąż więcej To chore, ale nie całkiem zależne ode mnie Wybacz jak stracę kontrolę, ale nie chcę Tkwić... Całe życie na ziemi, przyrośnięty, drzewo Patrzę w niebo, chcę lecieć w te pędy, a na ziemi te pędy to niemoc, smutne Waham się, chcę jak najlepiej Najczęściej to wybór - zagrać dla kogoś, dla siebie Dla nas? Boję się obietnic A honor nakazuje mimo wszystko je spełnić Ta, a życie jest jedno Ominąć w nim? Nie chcę niczego A ta droga? To same rozdroża Straty? Podobno wpisane na stałe w koszta Te dalekie gwiazdy? Martwe, to tylko ich światło Ale marzę o nich, chcę tam być, ta, będę szedł, kurwa, póki nie zgasną [Zwrotka 2] To chyba coś nie tak Mam wiele, a mimo to nie mogę przestać, chcę brać Wszystko... Miewam siebie dość Chcę ograniczyć, a wlewam więcej, to źle Czy tracę kontrolę? Blackout na granicy między "marzę", a "mogę" A pragnę - lucid dreaming Bez LSD, a boję się trudnych myśli Nie chcę być zły na życie Że nie jest tym, o którym marzyłem Grać dla siebie? To krzywdzić Ale nie da się ukrywać tak wiele z egoisty Życie? To tak wiele wrażeń Odpuścić? Żal - mniej doświadczeń Szansy? Jeden kredyt, automat Game over? Do gleby, szkoda I tylko gwiazdy nad nami świecą, aż zabije je zawał - supernowa Ale marzę o nich, będę szedł, ta, to ta jedna szansa, muszę, do końca
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni