Medi Top Glon - Luta w huii, dobrze w huii - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Luta w huii, dobrze w huii

Medi Top Glon

Nieznośny Luz Bycia

37

Polski Rap

Tekst piosenki
[Verse 1: Medi Top Glon] Przeczuwam swoją zgubę, wchodzę, zmieniam części w klubie Kolesi, gdy lubię tancerki na rurze, mają te muzę To od nas dla was, bierz to bierz to od dymu gęsto gęsto Spizgany gandą, nie tandetą ja dobijam weto To Glon słuchaj to, sprawdź to, strzelam Bo zastrzyk luzu za drzwiami zostaw to Miłość wiruje w tańcu, poczuj to, jest lajtowo Rusz głową, rusz dupę, zostaw resztę z tyłu nie bądź słupem Dziś w nocy rozjebiemy tą chałupę To jest nasz czas, rap bierzemy pod lupę Kodeks przemierz ciężkim osiedlowym butem W końcu w kosmos wysyłam swoją nutę Byś mógł to poczuć, kochasz tą nutę? Po Głuchej nocy PC Parkowe gnoje, wszystkie mordy skute Jest nas dwóch, luty bum, rap mocny jak rum Jest tu jak szum, tępe skurwysyny będą gnoić Nie potrafią nic innego tylko zazdrościć Zrozumiałem to nagi król, wolę swój dźwięk robić i pościć Przyjadę na pewno tam będę, jeśli tylko chcesz mnie ugościć Prawdziwej sceny wartowników Swój swojego zawsze pozna pysku Kij w dupę wszystkim, co się nie znają I co robią to tylko dla mody i zysku Ja kocham słuchać rymów kładzionych po mistrzowsku Ciągle dystans, ciągle świeże odbiorcy ucho Zawdzięczam to głucho, z resztą olać to Dziś mam na maxa w głowie zielono Tee bracho dawaj na fulla, hardcore Jestem tu z cała paką, tej pysku zapoznaj się z moją bandą U nas parkową gangą, bo tu z bitów jest ciągle taki sam Więc pal go pal, pal go pal, ale zostaw to To mój slang, dobrze w huii, luta w huii, NLB, SLU Gang Ten styl mówienia PCP urósł do najwyższych rang Oryginalny jak W-Tang, poznaj moje miasto Nie jesteś stąd to nie podrabiaj, wynoś się stąd Bo ulica cię dopadnie, a z nią Rychu Butelka I ogniokrwisty Glon, i ogniokrwisty Glon [Chorus: Medi Top Glon] (x2) Pieprzyć dół, pieprzyć ból, dziś jest impra Luta w huii, dobrze w huii, dobrze w huii, luta w huii Luta w huii, dobrze w huii, dobrze w huii, luta w huii [Scratch] (x6) Z gandzi opieki nie zostanę wyjęty [Verse 2: Peja] Poczuj ten ból, który przynoszę ci teraz Klubowa atmosfera łepetyńsko na przesterach Witam w siódmym niebie jak w Seven łowny teren Naszpikowany dookoła od rasowych pener Dziś upadnę nisko jak pijaczyna na chodnik To ja ćpun, alkoholik, dziwkarz, niebawem rozwodnik Na wejściu w górę jazda, choć to nie ratajska winda To z dachu widok przyznasz, nie jeden wzrok przykuwa Parkiet pełen suk w miniówach, plus alko, ultra fiolet Z okien panorama miasta, pytasz skąd się wziąłem? Klubowe świnie, dojrzałe brzoskwinie Nie jebać co się nawinie, trzymać fason, mieć klasę Wyjść z dziewiątką czy z asem? w rękawie no prawie Skusił by się Glon na kobiecą atrapę Zwykłą imitację musisz przyznać mi rację Jak kraść to miliony, jak jebać to kozackie Tylko przeksiężniczki kolorowej jak drinki Na tematy klubowe Rycha Peji rozkminki Cześć to ja wsza dokładam do trójcy złego Oprócz rapu, seks, kłamstwa i kasety video Kolejna premiera, głośnik parkiet rozgrzewa Słowa powtarzane sczytuję z błyszczących ust Dobra gira, tu biust, co mam wrzucić na luz? To mój rap nie blues, łez nikt tu nie wyleje Chlam, ćpam, się śmieję, piszesz się na szturchanie? W pakiecie trzy orgazmy przy szampanie śniadanie A weź się suko ciągnij, ten wariant dla wybranej Mojej wariatki, nie jebniętej psychopatki Która zdąży się pochwalić nim nałoży skąpe majtki A na wyjściu buzi w czółko, niski lot jaskółką A na drugi dzień wyjdzie, że spałem z prostytutką Moralna zgnilizna, kolejna głupia pizda Party rozpiździaj a'la Robbie Williams Ja mam na stilo, jeśli jesteś dziewczyną Minęło kilka lat i nic się nie zmieniło Kurwiska z kiłą wiedzą, zielone światło Mam brać je hurtem, to przychodzi zbyt łatwo A skoro życie dziwką - to kim jest dziwka w życiu? Życzę słodkich snów, we spożyciu i w piciu Nie ma lepszych rap gwarancja na wylizanie pizdy Cały rok na wakacjach, klubowy gorąc nie wystygł Te Glon ile jeszcze przykładów na to, że leszcze Nie trzymają się z nami, gdy rozkręcam imprezę Król zajechał do miasta od P do N i kreska Najlepszego lobby'stu który łeb będzie czesał Bez zmiany bateryjki - pierdolony energizer Mam go w sobie od zawsze w klubie nad naturalnie Nie banalnie i dobrze, po prostu wyśmienicie Pakiet X o me życie możesz się na mnie wkurzyć Ale życie chcę brać tylko w systemie all inclusive Hołd dla klubu 54 spróbuj z nami powtórzyć Życie chcę brać, tylko w systemie all inclusive [Chorus: Medi Top Glon] (x2) Pieprzyć dół, pieprzyć ból, dziś jest impra Luta w huii, dobrze w huii, dobrze w huii, luta w huii Luta w huii, dobrze w huii, dobrze w huii, luta w huii
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni