45
Pop
Tekst piosenki
Na ostatnim centku błyszczy blaszka biała
barwna chusta w oczy chlusta, pełna ciała
Jedna brama, nas zbratała, a rozdzielą własne drzwi
Luźnym szykiem wylewamy się jak lawa
W stronę dworca ocierając się o bar
cześć żandarmerii, w pięknym otoku
śpiew ostateczny, alarm dla Soku
Do ciebie śpiewam, nad biednym krajem
imienia twego wierszem nie sławie
tylko z tego jak cię pragnę
zdaję sprawę, sprawę zdaje
słowem trywialnym spod koca na pryczy
głosem od szczerości może niezbyt czystym
pieśnią co świeżo spuszczona ze smyczy
pieśnią w gorączce, pieśnią rezerwisty
Przyzywam ciebie, parę razy w roku
na wszystkich dworcach
Przyzywam ciebie, parę razy w roku
na wszystkich dworcach
Alarm dla Soku
Tam pod domach, już na stołach biała chusta
wyczekana panna w wannie już się pluska
Jedna brama, nas zbratała, a rozdzielą własne drzwi
Luźnym szykiem wylewamy się jak lawa
W stronę dworca ocierając się o bar
cześć żandarmerii, w pięknym otoku
śpiew ostateczny, alarm dla Soku
Do ciebie śpiewam, nad biednym krajem
imienia twego wierszem nie sławie
tylko z tego jak cię pragnę
zdaję sprawę, sprawę zdaje
słowem trywialnym spod koca na pryczy
głosem od szczerości może niezbyt czystym
pieśnią co świeżo spuszczona ze smyczy
pieśnią w gorączce, pieśnią rezerwisty
Przyzywam ciebie, parę razy w roku
na wszystkich dworcach
Przyzywam ciebie, parę razy w roku
na wszystkich dworcach
Alarm dla Soku
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni