Tekst piosenki
[Intro]
Porażka jest sierotą, sukces ma wielu ojców
Róża symbol miłości, chociaż ma dużo kolców
Typy dla paru dolców sprzedają swoją duszę
W tym życiu bywa różnie, powodzie i susze
[Zwrotka 1]
Dwa tysiące dwadzieścia, dwadzieścia dwa tysiące
Tyle płyt chciałbym ojebać w niecałe dwa miesiące
Maxi ma już osiem lat, przydałby się hajs na koncie
Chciałbym dać mu cały świat, moje dziecko szybko rośnie
Szybkie życie równoważy słodki smak marychy
W blecie kalifornijski skittles prosto z Ameryki
Bez stresu i paniki, każdy dzień witam uśmiechem
Jestem tym samym człowiekiem, pewne rzeczy przyszły z wiekiem
Jestem lekiem na głupotę, praktyka robi robotę
Jak dogrywam komuś zwrotę, singiel się pokryje złotem
Nie zostawiam nic na potem, rzeczywistość tu i teraz
To jak bomba na kamerach, Local Vandal, pozdro Meras
[Refren]
Porażka jest sierotą, sukces ma wielu ojców
Róża symbol miłości, chociaż ma dużo kolców
Typy dla paru dolców sprzedają swoją duszę
W tym życiu bywa różnie, powodzie i susze
Porażka jest sierotą, sukces ma wielu ojców
Róża symbol miłości, chociaż ma dużo kolców
Typy dla paru dolców sprzedają swoją duszę
W tym życiu bywa różnie, powodzie i susze
[Zwrotka 2]
Często duszę się w nocy, czarna flegma nad ranem
Chociaż ciało się kończy, umysł się nie poddaje
Trzeba swoje dokończyć, los mi karty rozdaje
Nikt nie rodzi się mądry, tylko z czasem się staje
Nadaję sile kierunek, ostatni taki gatunek
Nie boję się pomyłek, poznaję swoją naturę
Znam już siebie na tyle, żeby wiedzieć co lubię
Jak mówię, że się napiję, to pewnie skończyłbym w klubie
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni