L.U.C - Kompromisy - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

14.02.2018

15

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Moi Kumple już załapali się na rodzinny pociąg Siedziałem sam na pustym dworcu z jakimś kotem i wilgocią W życiu raz cesarza Qianlonga tron raz fotel z mebli Bodzio Relacje damsko męskie są jak łoniaki teriera Z dupy i pokręcone ciężko zgłębić je od zera Myślałem, co zrobiłem źle czemu samotność doskwiera I kiedy mój miłości pociąg wróci jak bumerang Ale on sam swój rozkład jazdy wybiera [Refren] Czasem dostajemy w łeb tępym kijem samotności Uczymy się że sukces mierzy się głównie miarą miłości Dobrze jest oprzeć na pasji swą pracę Za jedno i drugie kompromisami płacę [Zwrotka 2] Można myśleć, że Everest to te auta, fury, domy Zielona trawa, kominek rozpalony Biały sweter w serek, ciepły sedes, lajków tony Mercedes i teakowy kredens na gibony Być może Johny to Twe korony łap je Tutaj każdy się na inne szczyty drapie Nie Was psikać świętą prawdą jak Boga parafie Ale w pustym ogrodzie nadepnąłem raz na grabie [Refren] Czasem dostajemy w łeb tępym kijem samotności Uczymy się że sukces mierzy się głównie miarą miłości Dobrze jest oprzeć na pasji swą pracę Za jedno i drugie kompromisami płacę []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni