Kreskoludek

[ref] Dziwki chcą mieć swag i hajs, być może ja im to dam Być może, to nie pomoże, wszędzie tu latają noże Nie wiem co to jest za świat, dookoła pełno szmat Dookoła tylko zieleń ona jest przyjacielem [1] Wszędzie pełno zła i nienawiści, za hajsem ciągły wyścig Ktoś na Ciebie strzelił z ucha, tajny do twoich drzwi już puka Ludzie latają jak mucha, każdy każdego kurwa szuka Gdy to słyszę to wybucham, nienawidzę tego tutaj Nie wiedzieli co robili gdy się ze mną zadawali Nienawidzę fałszywości, sztucznych uśmiechów na sali Nie popełnię błędów z przeszłości, nie chcę juz ich wspominać Bo to jak kodeina, twórczość płynie w moich żyłach [ref 2] Dziwki chcą mieć swag i hajs, być może ja im to dam Być może, to nie pomoże, wszędzie tu latają noże Nie wiem co to jest za świat, dookoła pełno szmat Dookoła tylko zieleń ona jest przyjacielem [2] Moje wersy są jak ostrze, przetną Ciebie w pół Kładź pengę na stół, więcej niż kilka stów Moje lambo, moje dziwki, moje hajsy i używki Z nią to big milk, autem wyścig, z mewy myślnik, wieczór piknik Nie ufam niektórym, bo wiem, ze mogę być w błędzie Nie myślę o tym co było wcześniej, myślę o tym co potem będzie Hajsem zarządzam jak jebany bank, bo po to go mam żeby dawać go wam I daję go tam, część z tego mam, za darmo nie gram, hajs ma mój fan [ref 3] Dziwki chcą mieć swag i hajs, być może ja im to dam Być może, to nie pomoże, wszędzie tu latają noże Nie wiem co to jest za świat, dookoła pełno szmat Dookoła tylko zieleń ona jest przyjacielem [3] Biorą ścierwo w wieku nastu lat, jestem loki, sypię mefjju na blat Nie jesten już padł, bo przedobrzyć chciał, chłopak stał i nagle zawał To była przyczyna, tak to się zaczyna, amfetamina popijają tanie wina A jego dziewczyna, nie była zbyt miła złapała za klina, sama się skończyła To nie fajne uczucie gdy wiesz, że kogoś trujesz Jeden, dwa lony polecą, według ludzi jesteś ćpunem Nagle przyspieszone tempo, nad ranem się jednak zwalnia Ciągle chcesz powtórkę, nagle twoje serce pauza [ref 4] Dziwki chcą mieć swag i hajs, być może ja im to dam Być może, to nie pomoże, wszędzie tu latają noże Nie wiem co to jest za świat, dookoła pełno szmat Dookoła tylko zieleń ona jest przyjacielem x2