Lao Che - Wiedźma - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Wiedźma

Lao Che

Gusła

14.01.2002

28

Rock,Polski Rock

Tekst piosenki
”Paszeko, w imieniu prawa rozkazuję ci mówić… nksufhdnxlwwąo“ Kędy spojrzysz puszcza, ciemnej kniei ostępy, mateczniki, moczary Oczerety, strugi nurty sine. Tam przeto w roztoce, nad ruczajem Można ją było obaczyć. O siedem wiorst ode wsi, w kurnej chacie Na przyzbie, z krukiem na ramieniu, z basiorem i lagą u boku W kir odziana, pod kadzią iskrę nieci, o miesiącu napar warzy To - blekot, szalej, jemioła, piołun, szkarłatne ropuchy Lubczyk, mlecz, zaskrońce, sadło niedźwiedzie, własną ślinę Wszystko to strawione ziołem rozmaitem… obłokiem pary chatę wypełnia Gdy przy barci kto z kmieciów ją czasem obaczył, ano - Sława Bohu - Rzekł, po czem pluł, pluł po trzykroć przez ramię i krzyż w powietrzu Znaczył, jako powtarza, a, stwórca mu wszelaki, by w gacka, czy w inne monstrum rozmaite Oblec się nie mogła… I nie wiedzieć - czemu tak? Bo każden Wiedział, że choć w samotni żyła, przecie poczciwem człekiem była... Kto w Boha wiryt spasajte, hospodyn pomiłujte /Kto w Boga wierzy ratujcie, Panie, zmiłuj się./ Kto w Boha wiryt spasajte, hospodyn pomiłujte /Kto w Boga wierzy ratujcie, Panie, zmiłuj się./ Temczasem na skurcz rodny częstokroć wzywana, by połóg odebrać, bo za akuszerkę brana póty, póki razem jednym na jej ręce łono kmieciowe chłodnego Płodu nie wydało. Tedy wiedźmą! okrzyknięta, a dowodów - bez liku. Przeto Onegdaj widziano ją na mietle, na wierch Łysej Góry ulatującą, gdzie przecie "śluby Kozłu dała". "Dzieciobójczyni siarką cuchła! Pewnikiem konkubina Diabła Z Kusym w sromę padła!", "To Dziwożona! To Strzyga!" - w szynku powiadano. I nie Wiedzieć - czemu tak? Bo każden, każden wiedział, że choć w samotni żyła Przecie człowiekiem prawym była. Temczasem Cerkiew egzorcyzm już odprawiła Ciżba jednako zawrzała: "Na stos! Na Stos!" Jeszcze kur nie zapiał, a już Język ognia jej ciało lizał pod wszy ludzkiej rechot, jeno lelek z Puszczykiem w kniei łzy roniły, szlochowi zacnej akuszerki wtór dając Gdy temczasem ogień, stygmaty i nimb na ciele “wiedźmy” wymalował, a wtenczas gorzki Człekowstręt tryskał z jej ust Konkubino Diabła, niechaj ogień strawi grzechy twoje! Dalibóg, przeklęta wy czerń! Dalibóg, przeklęta wy czerń! Dalibóg, przeklęta wy czerń! Dalibóg, przeklęta wy czerń! A ja gore! Gore! (A ja...) Gore! Gore...! Bute prokleni Lachy…!!!!!!!!!!!!!!! /Bądźcie przeklęci./
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni