Kukon - Ostatni bal - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ostatni bal

Kukon

Piękny Ból

15.06.2018

108

Polski Rap,Polski Rock

Tekst piosenki
[Intro] Rozebrana... Rozmazana... Ecstasy, marihuana... Jebać psy, piękny syf, patrzymy na was... [Refren] Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana Słodki stuff, ecstasy, marihuana Jebać psy, piękny syf - patrzymy na was Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana Słodki stuff, ecstasy, marihuana Jebać psy, piękny syf - patrzymy na was [Zwrotka 1] Ostatni zapach starej damy w nowej furze Wypierdala mnie ze Snapa, Instagrama, pali bluzę Liczę pieniądze na tyle, popijam wódę z arbuzem Głupia suko, przecież byłem taki sam jak ten na górze Ostatni zapach starej damy w nowej furze Leci spokojna piosenka, niebo czarne, ja ponury Palę ostatniego blanta, wypuszczam jej chmurę w pysk I nagle zaczynam czaić, że, kurwa, nie czaisz nic (kurwa, nie czaisz nic...) Młoda suko, zrób se krzyż palcami i wsadź potem w pysk Dzisiaj jestem nietykalny, jakby ktoś mi zamknął drzwi Jak nas widzisz, kurwa, krzycz, udam, że nikt cię nie słucha Na koncertach będzie syf, podejdź i złap mnie za fiuta To duży jeep, małe cycki, ładny pysk Byki wściekłe, jak się mięso napatoczy, będzie cyrk W nocy z flashem zrób mi zdjęcie, jak trzymam butelkę w ryju Dziwną miłość mam do tego, co się dawno wypaliło [Refren] Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana Słodki stuff, ecstasy, marihuana Jebać psy, piękny syf - patrzymy na was Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana... [Zwrotka 2] Celujesz mi światłem w pysk Skąd mam wiedzieć, co ty mówisz do mnie, jak zamknęłaś drzwi? Ja, kurwa, nie słyszę nic tu, aby dalej być tu Widzę tylko plany, co by cię rozjebały, a to syf w chuj Światła cyk, podjeżdżam pod byka blok Płonie pięćdziesiona w tydzień, przeżywam najlepszy rok Pod to gówno bujasz łbem, potem napierdalasz w proch Jesteś pojebana w chuj, jak tam uwierzyłaś w zło (Piękny Syf, łoo) z meliny w butach na salon Moje byki się rozgoszczą zaraz na twoim mieszkaniu (Piękny Syf, łoo) z meliny w butach na salon Moje byki się rozgoszczą zaraz na twoim mieszkaniu (ej ej ej) [Refren] Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana Słodki stuff, ecstasy, marihuana Jebać psy, piękny syf - patrzymy na was Ostatni bal, ona cała rozebrana Ostry rzut, cała buzia rozmazana Słodki stuff, ecstasy, marihuana Jebać psy, piękny syf - patrzymy na was
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni