Leń przy dźwiękach
Kuban
24
Rap
Tekst piosenki
Minęła już dwudziesta
Moja ludzka głowa wie, że późna pora nie zwalnia tempa
Masz lenia tu przy dźwiękach
Kolejna runda moja, od dawna w ustach proza pozwala nie spać
A wiedza niecodzienna porywa mnie w taniec
żegnam się z planem, nie poczekam na śniadanie
Większość daje plamę - nie myślę o tym nawet
I za każdym razem mija mnie rozczarowanie
Nie widać tego, ale nijak ma się to do zalet
A szyja od lewej do prawej kiwa się nad ranem
Jak debil przy tym biurku, peszy mi się mózg
Już przepych to nie fundusz, tandetny tylko bunt tu
A mi się niebo marzy, nie widzę tego stary
życie to nie Lego - nie jesteśmy tacy mali
Plany to zarys i popierdolony nawyk, więc
Nie ma wygranych, są po prostu lepsi, słabi
Przekręcam się na plecy, teraz się będę leczyć
Nie stawiaj żadnej tezy, bo nie chodzi tu o remi(?)
To raczej mi nie leży, nie należę do tych dziedzin
I o, wykrzyk „O rety!” zdobył szybko błysk i reżim
Pasuje mi rigoru(?), widać na to o dziwo(?)
Fakt, że to chyba ten widok będzie już moją doktryną
To jest wyższą siłą, wyższe dobro było
A jednak o ten bilon gonię też tą samą ligą
Zobacz ile perspektyw nieprześwitej(?) sterty
Ona ma polepszyć automat konsekwencji
Pierdolę tyrkę, opowiem to jak Big L
Przyłożę się solidnie i w porę potem wyjdę
Nie pod Lidlem, wymyślę coś lepszego na mieliznę
Moim szyldem to występ z najlepszymi - może z Riedlem?
Lecę po zieleń, scratche i to brzmienie
A trzeciej nie wymienię rzeczy związanej z imieniem
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni