Koldi - FILIPEK DISS 3 - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

FILIPEK DISS 3

Koldi

16.05.2015

70

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
A kim ty kurwa jesteś śmieciu żeby mówić kiedy kończy się beef? I chuj mnie obchodzi co gadają twoi koledzy Kurwa łysy co wrzuca dissy i pewnie ten Fernando od Slytherinu... Pejter 5! Joł I po co zjebie naciągasz fakty? W każdym twoim argumencie 1% prawdy Przecież nikt nie proponował tobie solo z Kietlonem Skomentował wasz słowa, kiedy grozisz wpierdolem Z mojej strony to miało być samobójstwo Sam się siepałeś, przejebałeś trochę słabo kurwo Nawet jeżeli był remis, to zwycięski remis Wpadaj na Trap Flat, skończ nam te kreski - debil Krav maga przyda się głąbie Gdy z wersu o ojcostwie będziesz się tłumaczył przed Tombem Jaraj się, że Pejter ocenił obiektywnie Ja już nie czytam dziś cię spycham w trzeci obieg typie Kiedy będę chciał pobawić się dobrze Teraz sam poszukam zwady z freestyle'owcem, to dziecinnie proste Spełnić życzenia gdy mówią rozpierdol go Kiedy rywal się nazywa tysiąc bitów jedno flow A.k.a Filipek, a.k.a Quebo wannabe a.k.a Kurwa a.k.a Pierdolony nikt Jebać twoje punche co na bitwach dały tytuły W moich poprzednich dissach punche to same tytuły Solar ci powiedział jak pisać królu punchlinerów Teraz mu pewnie wstyd, że pomagał skończonemu Ja nie wpadłem bo od zawsze wyjebane mam na WBW Ty nie miałeś na widelcu, a więc zamknij dupę już Gardzi ćpunami, a sam jest jak biały proszek Bo dziś co drugi małolat tu go wciąga nosem Mowię do Steviego, daj że flow Filipkowi Odpowiedział: Zobaczę co się da zrobić Chuj nie argument o tych siedmiu producentach Lepiej się pochwal co zrobiłeś z bitami od Pelka Bierzesz dwa - to po to by na nich nagrać Kiedy pyta się co z nimi siedzisz cicho, palisz Jana Ja przyznaję, chciałem kupić od Lemy bit A ty się jaraj, że odrzuta dostałeś na diss Twoje skillsy i kutas - krótko mówiąc - krótko Za każdym razem się głowisz gdy lejesz, jakby to ująć... Masz linie o seksie, ja dłużny nie będę Twoje punche jak naplet, wiecznie naciągnięte Nie mam nic Gucci na razie, przyznaję chociaż Ty musisz być cofnięty żeby nie kumać, że to parodia A Paluch? To co mam wspólnego z Paluchem To, to, że robię wszystko sam ty liczysz na Kubę lub Kubę Jedyny Cezar w grze suko to jest Koldiusz Cezar A ty jesteś Neronem lamusie bo cienko śpiewasz Ja jak w Teleexpressie mogę być i Witek Ale nie mogę być lamusem, więc nie mogę być Filipek Chuj w łatkę, wyszedłem z internetów kolego Dziś przypinam tobie łatkę niedojebanego Po co robiłeś sneak dissa skoro cię nie uwieram? Jesteś lamerem i zagrywki masz lamera Sam szukasz chuja do dupy ty niedojebana mendo Przechodzimy do głównego dania, dania ci zdechnąć Mówisz o mnie rudy ćpun, a nic o mnie nie wiesz Twoja suka wali ścierwo biorąc twego chuja w ręce Rzucasz ręcznik i wychodzisz na ciotę A mi nie marzą się fanki, chcę to je biorę na hotel Jestem jak ABW więc na glebę lamusie Ty jesteś jak SLD bo wystawiasz dupę Nawet bez przebieranek dzisiaj wyjdziesz na pizdę I prędzej wejdziesz na kutasa niż ja wyjdę na pizdę Nie przemilczę średniej wieku mojej publiki Dobrze, że nie wpadłeś na Cykacz, bo byś zaniżył Twoja publika chodzi dla wszystkich na bitwy Albo na Solar/Białas słuchacze Patokalipsy Życie to matma, widać to dobrze synek Gdy słyszę twoje kwadratowe flow i proste linie Stawiać na ciebie to można krzyżyk lamusie Twoi sajko-nekrofile i tak liżą ci dupę Mówisz rudy, karzeł, lamus, można bardziej przegrać życie? Oczywiście - choćby nazywać się Filipek Głos gorszy niż na Janusza, festiwal słabych punchy Twój głos sucha cipo tutaj dawno jest nieważny I to oczywiste, że flaszki nie będzie Za pobicia sugestie prędzej ktoś ci naszczy na gębę Kiedy był w Tarnowie najebany dał mi propsa Ja puściłem track ze Stycznia, następnego dnia się osrał To Ty skończyłeś jak Wawrzyniak w meczu z Niemcami A ja z buta się wbijam jak Mila w meczu z Niemcami Sam się wyruchałeś, co do dendrofili Powiedz jak się czuje wyruchane drewno Filip Wyjebane mam na dystans jak Renata Dąbkowska kiedyś I jebać Laika, bo to grafoman, prostak, debil Kurwa synonim Filipka to jest chyba proste Kto dyga jechać po ksywkach jest jak dziwka, chłopcze Moi ludzie zawsze ze mną to jest #TeamKoldi Ja z Pejterem w Szczecinie se jebnę dinx, odbij Się przyjebałeś i zostałeś wpierdolony synu Koldi dziś to kończy dziwko, to jest koniec beefu Zdziwiony kurwa, co? Kim ty kurwa jesteś, wypierdalaj w ogóle Nie dam ci nigdy spokoju
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni