Kleban - Na100jara - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Na100jara

Kleban

23.04.2011

48

Tekst piosenki
[Wejście: Kleban] Właśnie tak człowieku, yo Grube Jointy [Zwrotka 1: Kleban] To my, karani za nic, za damski chuj Spadamy z deszczu pod rynnę jak 3oda Kru Na100jara, raczej jara nas to, sprawdź Poszła fala w miasto, Grube Jointy 2 I lubię tłuste sztuki, i wiesz, strasznie mnie to kręci Kiedy zdejmuję z nich ciuchy i zakładam na nie bletki Mam zaufanych ludzi, dają towar z pierwszej ręki Co dzień w dzień są skuci, zamiast szlugów palą skręty [Zwrotka 2: Kris GJ] Typy budząc się myślą ile tu dzisiaj zjarać Mer to dla nich w życiu chyba jedyna fraszka Bywa, czas na chillout, czas zabijać Remiza czeka w gotowości, gdy to gra w głośnikach Nas to jara, was to jara, dobrze wiem Na sto typa jara w chuj, a nie jara może z trzech Co jest man, typy znają to najlepiej Co mimo swego wieku nadal wracają do wiaderek [Zwrotka 3: Komo] Na100jara, jak samara non-stop pełna Dobry melanż i owszem i nawet teraz I na bezczela, jestem weteran w przychylaniu dymka Wśród maniur się zakręcam, bo jara mnie ta kwestia Dobry bit ziom, sprzęt, dobra ósemka Piona, jaram się podziemiem z myspace'a Podstępnie jak hiena, z potępieniem władzo Nas to jara, jara to całe miasto [Zwrotka 4: Siwydym & DJ Miszyn] Kto Ty jesteś powiedz mi, śląskiej ziemi syn Siwydym, nie tylko przez kopalni szyb Grunty tak śląskie dziś, stąd ten protest Ślę w mig, by móc przez Polskę iść i mieć chill Niech leci ta chmura z południa na północ Oświeca wioski, rządom zrobi półmrok Puść to i wyjdź do okna, odpal gibonka Niech osra się z żalu, pospinany sąsiad [Refren: ZonQero & DJ Miszyn] Mamy swe poglądy i wara Jaramy grube jointy, bo nas to jara Choć starają się nas karać za nią, ej I love you Mary Jane Mamy swe poglądy i wara Jaramy grube jointy, bo nas to jara To lekarstwo na paraliżujący banał Zbyt pozytywna, dlatego zakazana [Zwrotka 5: ZonQero] Witam w kraju absurdu Gdzie zamykają bezdomnych za kradzież jogurtu Zniszczą Ci życie, zająć wolność i wyznań A gwałciciel idzie wolny, bo się nie przyznał Tu rządzi lewizna, kapusta, układy Jak kradniesz, to luz, tak gorzej jak palisz baty Za kwiaty, za kraty, czy to nie chore? Nie masz sałaty dla prokuratora, to jesteś bandziorem Wkurwia na barach rzeczywistość szara I mówimy jej nara, bo nas to jara Barany, za co kara? (Co?) Za natury dar w oparach Nas to jara, całe miasto od zaraz [Zwrotka 6: Quakowy] Znowu spokój, nie czekaj ziom do urlopu To susz bogów poczuj, tu ten topów odór To tu notuj, odrzuć nędzną propagandę Odpal ganje, poznasz prawdę po kwadransie Bo nasz kraj to niezły skansen Nie pytaj się czemu tak jest, nie ważne Zmienić to da się, więc zapierdalajcie na marsz I jeszcze se gdzieś gandzie posadźcie [Zwrotka 7: Supermleko] Znam fakty z ustaw, ale my chcemy palić Mam prawdę w płucach, wydmuchuję idealizm Na nich, bo oni chcą wsadzić nas dziś za nic Zanim sami pestkami zdamy wolności egzamin Więc zadrwij z nich, stary, zwolnij na chwilę Gdy z liter robię zwijkę, insert mam z linijek To stresu killer, żeby sensu być bliżej Więc puść klucz do płuc, żeby stres z Ciebie wyszedł [Zwrotka 8: Kamel] Oni nie robią polityki, oni tylko budują mosty Liberałowie (co?) dajcie nam ciut wolności Bo nas to jara, co każde miasto jara Ale wiem, że w dupie ma każda z was to pała To czas Kamela teraz, mam chill jak w Bay Area, play us Całej ósemki sojusz, jak zakon Marii Do boju, do boju! [Refren: ZonQero & DJ Miszyn] Mamy swe poglądy i wara Jaramy grube jointy, bo nas to jara Choć starają się nas karać za nią, ej I love you Mary Jane Mamy swe poglądy i wara Jaramy grube jointy, bo nas to jara To lekarstwo na paraliżujący banał Zbyt pozytywna, dlatego zakazana []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni