Killaz Group - Odrobinę - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Odrobinę

Killaz Group

15

Pop

Tekst piosenki
"Jeszcze Polska nie zginęła Póki my żyjemy Marsz, marsz, Dąbrowski Z ziemi polskiej do Wolski" DGE joł! K. do G. (betonowe lasy wokół mnie) x2 To aż dziw bierze, że sprzedajesz taki kit wujek Niech każdy się zorientuje, że jesteś psim chujem To aż w oczy kłuje, że mówisz to czego każdy oczekuje Czyli nie mówisz nic w ogóle A ci twoi kumple to jakieś ciule W intratnej spóle noszą białe koszule Krawat we wzory, drogie sikory, kolory ciemne Długie jęzory a w tle biel i czerwień Auta większe niż ten pokój cały Daj spokój stary, tłuste lancie i okulary Na boku szpary, wielki świat lubi chemię A kto wącha ten wypłaca premię A w telewizji mówią, a w telewizji dają Tam mówią, że mówią, tu ćpają i słuchają Ta histeria, zbiorowa fanaberia Rządowa kokieteria, gabinetowa wkurwia X2 Odrobinę, mówią że odrobimy Na drabinę pchają się, otrąbimy Wiktorię, wielką glorię której nie ma (czujesz?) właśnie tak śmierdzi ściema Żyję w kraju w którym priorytetem populizm Rządzi dwóch karłów z bandą podległych im żuli Jak bracia Grimm oni tu mają swoją bajkę Ja i mój team walczę Razem z majkiem rzucam pancze Studio ranczem naszym Jadę, przemierzam synu betonowe lasy Nawijam tak żeby zyskać nie stracić W razie czego trzymam gaci I nawet z wrogiem przeciwko mackom systemu Mam swoich braci, i bardzo wąskie to gremium Bez nich bym nie istniał jak Acuna bez klemów A w telewizji dżuma, beznadzieja, syf I kolejny z nich mówi, że ma na to dobry knyf Robią nas z złych, chcą żeby było jak teraz Zapomnieli że zwykły człowiek mentalnie umiera Pranie pieniędzy wybiela, i lewy dochód, praca na czarno Żeby kulać ten pekiel po trochu W tym molochu chcą mieć nad wszystkim kontrolę Będą następni chociaż niejeden już poległ Pchają się na drabinę ze swym czarno-białym kinem Nic więcej już nie ma, właśnie tak śmierdzi ściema Właśnie tak śmierdzi ściema X2 Odrobinę, mówią że odrobimy Na drabinę pchają się, otrąbimy Wiktorię, wielką glorię której nie ma (czujesz?) właśnie tak śmierdzi ściema A ja widziałem orła cień, orła cień, cień orła Gdzie się podziała moja polska, ta normalna, prosta Swojska ta, obywatelska ta, pozbawiona całego tego kurestwa Tam gdzie ludzie wiedzą czego chcą Gdzie ludzie wiedzą że inni wiedzą, gdzie ludzie wierzą A te gadające głowy mają nowy plan odbudowy Patrzę w ekran, wciągam dym tytoniowy I widzę ich oczy szkliste, oczy mgliste A każdy z nich trzyma czarną walizkę A każdy z nich chce być wielkim ministrem I czym jeszcze? tego sam nie wiem już X2 Odrobinę, mówią że odrobimy Na drabinę pchają się, otrąbimy Wiktorię, wielką glorię której nie ma (czujesz?) właśnie tak śmierdzi ściema X2 W pewnym momencie zostanie już tylko pustka Będziemy gadać choć chcieliby zamknąć nam usta Killaz Group, yo! (aktualna sytuacja jest świetna) (coście skurwysyny uczynili z tą krainą gdzie...)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni