Manita

[Cuty: Dj Salty] I'm not listening to a rap music [Zwrotka 1] Do studia wpadam, znów przypuszczam atak Otwórz okno, czas w hołdzie nauczyć się latać Ta sama rap gra - przestałem wierzyć ksywkom A dalej nie wiem co tu kurwa począć; in-vitro Aha, dalej wychodzi na moje A twoje punche nie wychodzą na drugą połowę Wpadnij ze sztuką, koniec pierdolenia bzdur Bo to ja zamykam jej usta na jeden spust Połowa typów rucha cię na hajsy Bo ty byś nawet kurwa nie wykorzystał szansy Są asłuchalni, na fame są za głupi Czekam u siebie, pewnie wpadniesz po uszy Mijają lata, składają rymy wytrwali A ja z nich, kurwa, tylko składam ofiary Zyskujesz i tracisz z mojej perspektywy Bo odeszła miłość, ale wróciły narkotyki [Cuty: Dj Salty] I'm not listening to a rap music [Zwrotka 2] Jestem silniejszy, za mną idzie orszak Biorę jointa, dziś nie przebieram w środkach Ci co są ze mną znają mnie z boiska Dla ciebie leci tylko kurwa piątka; manita Chcę w końcu hajsu napchać do kielni Wy dalej idźcie napychać sobie biedy Nawet nie masz co skakać w moją stronę Ja odrzucę ciała, kości zostały rzucone Ta gra robi fochy za to co jej robię Bo w końcu mogę sobie ulżyć kiedy w nią wchodzę A moje miasto już dawno umarło Zgasło ostatnie światło z ostatnią latarnią Mimo wszystko doceniam starsze brzmienia Bo wielu zaczynało od zera, w dwóch znaczeniach Wiele się zmieniło, porażki to mój pokarm Więc gadam bragga, bo kaleczą to co kocham [Cuty: Dj Salty] I'm not listening to a rap music Skurwysyny chcą nas dopaść, ale bombe Ze środkowym palcem uniesionym w górze Gram żeby wygrać i zawsze z mikrofonem Do boju! Jestem w twoim życiu czarnym dniem na wallstreet Pęknie ci serce, ja dam ludziom styl