KęKę (PL) - Zły rok - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

23.04.2021

75

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Stoję po środku pustej chaty, u rodziców na czwartym To mieszkanie, zamieniłem im na nową lokację Starych drzew się nie przesadza, ale dajcie mi szansę Mamo, tato, macie klucze, sobie ładnie mieszkajcie Co mnie kiedyś otaczało, przestało istnieć Klatki, kładki, murki, ławki, kurwa wszystko jest inne Moje dzieciństwo pełne zabaw, marzenia niewinne Mnie nachodzą w czterech ścianach, bo wspomnienia są silne Pamiętam piecyk co nie działał, co chwile nam gasł W słabych latach do kąpania, woda w garach na gaz Stary ELEMIS bez pilota, oknem na świat Plus muzyka dużo rocka, potem techno i rap Mały pokój, zadymiony, pełen gazet i książek Materac był schronieniem, gdy wracałem na bombie Posiadówy przy gorzale, długie rozmowy z Wojtkiem Nie wiem ziomek co u ciebie, mam nadzieje, że dobrze [Refren] To nie był zły rok, choć na pewno inny niż wszystkie Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko To nie epilog czeka na to, co przyniesie nam przyszłość To nie był zły rok, choć na pewno inny niż wszystkie Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko To nie epilog czeka na to, co przyniesie nam przyszłość [Zwrotka: 2] Musiałem prosić moją mamę, pożycz dychę na maka Brałem wtedy Happy meal'a nie dla siebie, dla Bartka Byłem raczej średnim ojcem, jeszcze raz Cię przepraszam Mam nadzieję, odkupiłem swoje winy przez lata Dziś tym bardziej mnie to cieszy, że to biorę na bary Słuchaj synu, masz tu klucze, to dla ciebie i mamy Zresztą to jest drugorzędne ważne, że się wspieramy Więc pamiętaj, zawsze będzie, tu dla ciebie twój stary Cały świat ogarnia chaos, ja zadbałem o ład Ramię w ramię, z moją żoną, razem twardzi jak głaz Gdzie bym nie mieszkał, to Radom w mym sercu, a jak 2k20, nie było lekko, to fakt Choćby nawet ten następny był tragiczny, jak nie wiem Nawet jeśli, gdzieś za rogiem na nas czeka cierpienie Jestem tutaj dla was wszystkich i to będzie niezmienne Łeb do góry, rok dwa jeden, kurwa idę po ciebie [Refren] To nie był zły rok, choć na pewno inny niż wszystkie Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko To nie epilog czeka na to, co przyniesie nam przyszłość To nie był zły rok, choć na pewno inny niż wszystkie Się przeżyło, chociaż nas wychlastał po pysku Potrzebne było, po to żeby zadbać o wszystko To nie epilog czeka na to, co przyniesie nam przyszłość Scratche Dj VaZee
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni