KęKę - Nigdy Ponad Stan - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Nigdy Ponad Stan

KęKę

To Tu

57

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Każdy nawija o hajsie, zakupach i życiu w luksusie W sumie to nawet jest spoko, że tyle dałeś za furę Ziomek to jest naturalne, pcha gospodarkę, dla mnie jest fajne Zarabiasz, potem wydajesz, to jest kapitalizm, i jest kapitalne Z tym, że ja myślę o synach, lecę z tym odpowiedzialnie Musze mieć pewność, że jak mnie zabraknie To chłopakom nic nie zabraknie Będą się mieli gdzie podziać, a nie, że kąt u babuni Albo, że Jasiu masz torbę od Louis, a Bartek saszetkę od Gucci Chociaż nie powiem też kusi, jak jadę Nissanem Gość mija mnie Mercem, jakimś GLC'em w AMG Kiedy podjeżdżam pod Biedrę Z czasem też pewnie zamienię samochód Jak ten już przestanie być sprawny Choć nie mam czasu wybierać, bo robię serię na barki [Refren x2] Do celu w swoim tempie idę człap, człap, człap Powoli, konsekwentnie, tak buduję swój swiat I mi się nie śpieszy, bo mnie cieszy co mam Nigdy ponad stan, TRL, TRL, TRL! [Zwrotka 2] Może tak myślę dlatego, że kiedyś robiłem na poczcie W normalnej robocie, za nienormalne pieniądze Wiedząc, że farcik jest krótszy, niż by się mogło wydawać Wolałem Rzeczy wydawać, a nie na rzeczy wydawać Zmienić sytuację przez pracę, swoją pozycję poprawiać Dziś jedna sztabka pan prezes, i jedna sztabka pan Siara A mimo to raczej ciągle normalnie, nie żyję w błyskotkach Nie żyję ponad stan, bo wolę żyć constans Dla mądrych chłopaków, co działają coś tam Rozważnych dziewuszy, w bloku i w domkach Chociaż do końca to nie wiem, bo każdy ma przecież swój lot Życie oceni kto kot, życie pokaże kto swag, a kto squat Nie kety na szyi, a klucze od chat! [Refren] Do celu w swoim tempie idę człap, człap człap Powoli, konsekwentnie, tak buduję swój swiat I mi się nie śpieszy, bo mnie cieszy co mam Nigdy ponad stan, TRL, TRL, TRL!
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni