24.04.2014
41
Rap,Polski Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1]
Wczoraj przyszedł do mnie pan w garniturze i był sam
Oferował oferty różne różnorakie tam
A to drań
I tak, jedną z nich była ta
W jej treści obiecano, że zniosą VAT
Nie pomieści tego moja głowa wszak
Nie jestem dyskiem o pojemności jeden terabajt
Następnym paragrafem oferty
Było pełne prawo do wolności słowa i przestrzeni pomiędzy
Nikt nie będzie bawił się w interpretację
A widzom pozostawią spór - kto tu miał rację
Zaraz potem przyszedło wyciszenie
Bo oto proponują mi spełnienie
W dziedzinie edukacji, choć prozdrowotnej
Podobno nie będę martwił się o Twoje stopnie
[Refren]
Po co mówisz mi te słodkie głupstwa
I tak zaufam Ci, więc proszę mnie uznaj
Albo mój głos - krzyżyk na karteczce
Choć nie dotyczy mnie, co masz w swej ofercie
[Zwrotka 2]
Wczoraj przyszedł do mnie pan w garniturze i był sam
Oferował oferty różne różnorakie tam
A to drań
Kolejną propozycją była ta moc
Aby zwykły człek z ulicy mógł zmienić coś
No tak - mówisz - ale przecież to już jest!
W takim razie spróbuj chociaż zmienić się
I nie zagłosuj na mniejsze zło
Zobaczymy, czy to zmieni wyniki, czy to błąd
Plan szlachetny, oby się udał
Wierzę w Ciebie i w Twój wewnętrzny utarg
[Refren x2]
[Zwrotka 3]
Wczoraj przyszedł do mnie pan
W garniturze i był sam
Wychodził ode mnie już
Kiedy krzyknąłem: zostań tu!
On na to powiedział:
Mam innych w kolejce do przymierza
Inni też czekają
Na pranie mózgu pełną parą
I poszedł
[Refren x2]
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni