Kartky - Neverland - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

02.08.2019

36

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Ona wyciąga pieniądze z nerki Choć mówi, że nie stać ją na te gierki Ja czuję jakbym zaliczył siódemki Za chwilę wpadają bletki do ręki I wie jak ukoić me lęki - te które nie dają mi spać Ponure noce jak nigdy, wsłuchuję się w dźwięki Gdzie jest mój strach? A ja sobie śmigam z wariatką na termy i znowu rozkmina Chochołów czy Bukowina lepiej się decydujemy bo spina Już wisi w powietrzu, nie dzięki To jak z najebaną grać w bierki A ja chyba chcę kupić se nowe nerki Parę organów, nie wiem nowe bokserki [Refren] Dzisiaj wieczorem tylko bąbelki z szampana I z wanny z widokiem na góry A jak myśli zasnuły chmury to podnieś butelkę do góry i żyj Od dzisiaj w życiu tylko jest dobrze - żadne pokusy, żadnej prokuratury I nie wdawaj się z nimi w gierki - ty pokaż im środkowy palec i żyj Dzisiaj wieczorem tylko bąbelki z szampana i z wanny z widokiem na góry A jak myśli zasnuły chmury to podnieś butelkę do góry i żyj Od dzisiaj w życiu tylko jest dobrze - żadne pokusy Żadnej prokuratury I nie wdawaj się z nimi w gierki - ty pokaż im środkowy palec i żyj [Zwrotka 2] Chłopaki wkręcają, że rozwój, ja zrozumiałem, że rozbój Ja kocham na zabój, rzadko wybaczam I za rzadko wracam do portu Za często to robię dla sportu I nie liczę spalonych worków z wariatem Komnata tajemnic otwarta od wtorku My z chłopcami ruszamy w trasę [Bridge] Przyłu, Ty siadasz z tyłu bo jesteś mniejszy Indeb, dzwoń po windę, lecimy Kartky dwa-zero-jeden-dziewięć Nie wierzę, że to skończyłem nagrywać Dziękuję wam wszystkim wariaty Niespodzianka dla was, one love [Zwrotka 3] Ja znowu wyciągam pieniądze z nerki Bo od zawsze byłem jebany w gierki To studia automat bo mi nie daję, pierdolone wisienki Piedolę, wydzwaniam i jadę Może do schroniska z maków kiedy Wracamy z tej górskiej wycieczki Zawsze zbaczamy ze szlaku Znam tu jednego wariata co ugości wszystkich Zobaczymy zachód W najlepszej miejscówie w tym kraju z widokiem na góry Nie kurwa w Prozaku A raz to tak wiało, że młoda mi prawie umarła ze strachu kolejką bujało jak prułem Nagano, stop Chcę odetchnąć dziś [Refren] Dzisiaj wieczorem tylko bąbelki z szampana I z wanny z widokiem na góry A jak myśli zasnuły chmury to podnieś butelkę do góry i żyj Od dzisiaj w życiu tylko jest dobrze - żadne pokusy, żadnej prokuratury I nie wdawaj się z nimi w gierki - ty pokaż im środkowy palec i żyj Dzisiaj wieczorem tylko bąbelki z szampana i z wanny z widokiem na góry A jak myśli zasnuły chmury to podnieś butelkę do góry i żyj Od dzisiaj w życiu tylko jest dobrze - żadne pokusy, żadnej prokuratury I nie wdawaj się z nimi w gierki - ty pokaż im środkowy palec i żyj [Outro] Dzięki wariaty, dwa-zero-jeden-dziewięć Dom na skraju niczego, Kartky Widzimy się jeszcze w tym roku, one love
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni