Kartky - ​miasto duchów - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

​miasto duchów

Kartky

zakazane piosenki ep

24.12.2019

36

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro: Kartky] Powiedz mi jak widziałem Cię tam Czekałaś na wiatr i wiesz, że Czekaj to ja, spotkajmy się tam Ten ostatni raz i wiesz... [Zwrotka 1: Kartky] Znowu się muszę ubrać, na scenie wisi kurtka No a Suflera Budka nie odpowiada nam Ta dupa mówi all in, ja mówię mała zwolnij Nie chcę znowu insomnii, muszę iść zagrać rap Ubieram stary jersey, jadę na rejon mercem Pamiętam tamten maydey i czuję tylko żal Kiedy ich mijam teraz, bo ten jutrzejszy melanż Zatrzyma ich serca na zawsze jak nam Widzę to w twoich oczach, kiedy nie śpisz po nocach Widzę to w mokrych oczach, płakałaś przez pół dnia Ja jestem duchem w mieście, który mnie nie chce Bo zdradzam jego sekrety, gdy czuję strach A kiedy zabraknie mi ciebie jak dziś, wyglądałaś tak ładnie Czarny choker i jeans. Nie wiem co tam się stało Nie wiem co tam się stało. A kiedy noce stają się znów Dłuższe od dni, a ludzie znów udają nie poznajesz już ich Zawsze będzie im mało, zawsze będzie im mało [Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno. [ x4 ] [Zwrotka 2: Przyłu] Gdybym był dziś, a nie ma mnie Zagubiony w snach, chcę obudzić się My zrobiliśmy rap i poszliśmy zjeść Jeśli nie wystarczy nam jedna to weźmiemy z pięć Ty nie bój się, mam dosyć spięć i dosyć bólu Ty nie rób rabanu jak wyburzanie muru I to nieważne, że jutro śmierć Dopóki nie zasnę będę bawił się... [Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno. [ x4 ] [Zwrotka 3: Filipek] Gdybym był dziś, tam gdzie chcieli rodzice To miałbym dupeczkę z korpo z planem na życie Robiłaby mi śniadanie a'la Tifanny I patologię, gdybym był najebany Mam parędziesiąt koła, ciągle leczę insomnię Jeden numer - "No make up", dupy pytają: "To o mnie?" Tak to o Tobie idiotko, potraktuj to jako podryw Choć i bez tego masz mokro Jestem smutnym raperem, z poczuciem humoru Smutnym tylko jak obok nie ma już alkoholu I nie miałem wyboru, albo i miałem, ale był chujowy Jak rapy ziomów. To tylko brud, przemoc, a na końcu pętla Ziomy wokół ćpają więcej od Juicy WRLD'a A ja stoję sztywno staram się nie pamiętać Gdy babcia pyta co u mnie, kiedy zjadę na święta [Refren: Gibbs] Gdybym był dziś tam gdzie teraz twoje sny Nie chciałbym wracać już do tamtych dni Już teraz na pewno, już teraz na pewno. [ x4 ]
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni