Kartky - Jesienne demony - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

21.01.2022

35

Polski Rap

Tekst piosenki
[Dariusz Odija (Gaunter o'Dim)] Listopad nadchodzi jak słońce Już szybciej na niebie jest ciemno To wrony Przez trakt sunie riksza o czerwonych liściach A za nią jesienne demony „Dokąd to?” - zapytał chłopca przechodzień Odziany w płaszcz z cienkiego skaju Z brodawką na czole i brodą w kolorze Tak czarnym jak z ciepłego kraju Milczałem przez chwilę A w rękach ściskałem tom Hłaski „Następny do raju” Nie wiem już dokąd, lecz wiem, gdzie nie idę Nie wracam do domu na skraju Napisałem księgę o mroku i pięknie A liście opadły nazajutrz Ani słowa więcej, nie będzie jak wcześniej Spotkamy się na balu W piekle A gdy znów za daleko od lata, znów za daleko od domu Twój koszmar powraca jak w najgorszych latach Gdy chciałeś się wyrwać z jej szponów I śnieg już powoli opada My we mgle - jak ślepi z wyboru Ja czuję jak ciemność się skrada... i czują, że idą To Księga Jesiennych Demonów Zamknij oczy (oczy, oczy, oczy)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni