08.09.2015
36
Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Kartky]
To parę chwil o których nigdy nie powiem nikomu
I parę chwil, które na zawsze zabiorę do grobu
I parę dilli na ławkach a potem pili na klatkach
I czuję się jak zagubione setki całego globu
Odwracasz głowę? To groteskowe czy wyjątkowe
Nie czekaj aż pozmienia cię czas
To pojebane podejście dotyka każdego z was
Kraina cieni jest otwarta, zbieraj kille i trwaj
To metafora gdy do wora obok wrzucają crack
I każda akcja odpowiada na pytania: Kto? Jak?
Spora przewaga, coś jak Onar #pe_osiem_raz
Klepsydra stoi i podmienia tła - nie mamy szans
Pozamieniani rolami, pozawijani w bibułkach
Porozkurwiani do granic, to kresy dzieci z podwórka
Kombinowali za długo i nagle zapadła noc
Są pomijani przez siebie samych jak [?]
[Zwrotka 2: Tymin]
To parę chwil o których nigdy nie powiem nikomu
A po co mówić i tak powiedzą: "Nie mogę ci pomóc"
To takie żałosne, że osiedlówa w gronie swych ziomów
Uzna solidarnie: "Gonię dziesioną"
I po co penga, skoro nie ma godności
Na razie nara, wyluzuj a potem siema, dorośnij
Mentalnie za stary na rap ale za młody na życie
Robimy sztukę z której nie ma nawet floty na życie
Każda moja morda goni za kwitem
A na weekend znajdzie nowe squatum na picie
To jak prowadzicie się to nie moja jazda
Tu gasną powoli gwiazdy na gwiazdach
Z miasta gdzie niewiele się dzieje
Czerwony ruiny patrzą na poniemieckie fawele
Bo to nie miejsce dla ciebie, idź stąd
Go in for the kill, reload
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni