Joteste - Chmury - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

12.06.2017

35

Tekst piosenki
{Zwrotka 1: Joteste} Dopada stres jak czarne chmury, uciska mnie to jak garnitury Słysze smutne partytury- dopada mnie ten humor ponury Taka natura moja, ale na pewno nie ulubiony stan Chce się wyrwać stąd i mam, mam już plan, mam już plan Morze, szum fal, górski stok albo grill z ziomami Ej chill z ziomami. Pytasz co to da mi? Jak origami wymięte emocje we mnie A ja chce energii porcje jeszcze by mieć mocne wejście W życiu co czasem bez litości w głowie mąci jak lęk wysokości Ja szukam wolności, chcę dobrych emocji Nie potrzebny mi ciężki toksyczny klimat Trudno taki wytrzymać, nie lubię kiedy się spinasz Ale czasem nie można inaczej, wiem, na świecie zawsze ktoś płacze gdzieś Niektórzy mają to zawsze gdzieś, od zawsze ludzie zaciskają pięść Odcinam się od tego dzisiaj na moment Bo widzę słońca promień ziomie, widzę słońca promień {Refren} Ja i moi ludzie na luzie odganiamy chmury Mamy kilka uciech, śmiejemy się gadamy bzdury Czy to czerwiec czy to grudzień, te struktury chmur Odganiamy już, odganiamy już Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury {Zwrotka 2: Joteste} Potrzebuje dystansu jak Futurum, ogarnąć lipę jak z butów kurz Pożądamy mieć tyle luzu, nie wkurwiać się co rusz i już Mieć ten emotikon #smile, chcę taką taktyką grać Życie jest twardą ligą brat- bierzesz wiele musisz wiele dać I to jest prosta racja, łapie Cie na tym konsternacja Dla mnie to zawsze motywacja, lubię taki motyw #akcja I działam aktywnie, choć bywa dziwnie Odrzucam fobie, myślę pozytywnie I lubię jak płynę sobie lekko wprzód Inni w głowie mają piekło- no cóż Każdemu jest ciężko i czasem smut Dopada nas jak najgorszy wróg Sztuką jest odłożyć w róg-to wysoki próg Ale to dobra z dróg, a wczoraj tylko ofensywa Lat przybywa, czekam kiedy zbiorę żniwa Tak bywa, czasem trzeba zmienić punkt widzenia Spoza chmur pozdrowienia- halo Ziemia! {Refren} Ja i moi ludzie na luzie odganiamy chmury Mamy kilka uciech, śmiejemy się gadamy bzdury Czy to czerwiec czy to grudzień, te struktury chmur Odganiamy już, odganiamy już Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury {Zwrotka 3:Zeus} Nie czuję się poetą ani filozofem Po jodze czuje się sobą trochę- i trochę potem Są ludzie dla których to co plotę jest złotem I goście co te owoce z drzewa szczerości mieszają z błotem Ok! Pod koniec dnia to jest mało istotne Pod koniec dnia ja smrodzę ciągle w swoją własną kołdrę (Prrrt!) Ktoś do mnie problem nieraz miał bo mu jakoś nie podszedł Jakiś mój track, ale finalnie z tym do mnie jakoś nie podszedł Nie złoszczę się już w kwestiach takich jak kiedyś Bo czas galopem ucieka, a ja mam tylko teraz jak Deleuze Więc się nie wkręcam jak derwisz już zbytnio w powagę I idę tą ścieżką pomiędzy "zależy mi" i "kładę na to lagę" Naszą budowaną z mozołem twierdzę podmywają wciąż fale Ja parę rzeczy skumałem i już nie twierdzę, że mamy przesrane Jak mam okazję to klapnę na ławce tak jak dawniej Chmury na niebie tak naprawdę to nasze własne! [Refren] Ja i moi ludzie na luzie odganiamy chmury Mamy kilka uciech, śmiejemy się gadamy bzdury Czy to czerwiec czy to grudzień, te struktury chmur Odganiamy już, odganiamy już Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury Odganiamy chmury brat odganiamy chmury Odganiamy chmury tak odganiamy chmury []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni