Joda - To Nie My - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

22.02.2019

115

Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren] Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim A ty to niemy film Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd Za to pijemy płyn Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl [Zwrotka 1] Wiesz co wbijam w twój wizerunek I w te głosy buntu na autotune Moje stado to inny gatunek Pierdolone łapy w górę, przejmujemy dżunglę Wkurwiony dzieciak, z tyłu pusty plecak To brudna północ, witam cię na moich śmieciach Stałem pod kamienicą, by złapać się z ekipą Każdy rzucił bilon na tetrahydrokannabinol Nie na żywo stream, to nie film Ilu młodych ciągle tonie w tym? Powiedz mi Ja swoje gonie sny, to jest styl w którym tu wiodę prym Nawet gdy życie nokautuję mnie jak Overeem Ziomy mają tutaj tylko jeden biznes plan Biorę w kredo 10 gram ziomek i to pcham Potem biorę sobie ćwiarę, potem kilogram A ty mi nie wkręcaj bajek tu jak mitoman [Refren] Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim A ty to niemy film Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd Za to pijemy płyn Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl [Zwrotka 2] Był taki czas, ze nie rapowałem nic Ale właśnie minął Mam dobry towar, muszę to nawinąć Taka historia, której nie powstydziłby się nawet Tarantino 15-latek popił relanium winem, zapalił skręta A teraz puenta - Co dalej, nie pamiętam Dlatego jebać senat, pedagogów, komunę i prezydenta Jak ksera rapu Uzi Verta Stale na oriencie, wszystko ogarnięte Nieraz zarobiłem w jeden dzień, cała rentę twojej matki W sumie to płace na nią podatki Ale nigdy nie podjąłem pracy w korporacji (a ty?) Rozmowa zeszła tu na dziwne tory, jak obraziłem – sorry Ten cały świat jest zdrowo poroniony Typy noszą teleskopy, nie po to by widzieć gwiazdy Każdy tu chce autonomii a nie sławy [Bridge] Cofnę cię do czasów Kiedy ludzie mieli pochodzenie, a nie placement Cofnę cię do czasów Kiedy głosem pokolenia nie był, kurwa, playback Cofnę cię do czasów Kiedy ludzi mieli pochodzenie, a nie placement Cofnę cię do czasów Kiedy głosem pokolenia nie był, kurwa, playback [Refren] Na szyi złoty blink, to nie ty, to nie ty W kiermanie gruby plik, to nie ty, to nie ty Ten plastikowy styl, to nie my, to nie my Wokół tylko syf, toniemy, toniemy w nim A ty to niemy film Tonie nowa fala, my po niej płyniemy pod prąd Za to pijemy płyn Wy to nie my, Biuro Ochrony to nie korpostyl
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni