Lalka, czyli pozytywizm polski
Jacek Kaczmarski
18
Poetry
Tekst piosenki
Nad Wisłą gnieżdżą się nędzarze
W kościołach dobroczynne tłumy
Arystokraci i bogacze
Topią w wyścigach ciężkie sumy
Nikt nie wie co naprawdę warte
Poświęceń po powstańczym dziele
Rzeckiemu śni się Bonaparte
Wokulski kocha Izabelę
Niedożywieni i gruźliczy
Studenci walczą z błazenadą
Sztanbał szlachetne weksle liczy
Patrioci do Paryża jadą
Trzeba na jakąś stawiać kartę
Ale rozsądniej grać, czy śmielej
Rzeckiemu śni się Bonaparte
Wokulski kocha Izabelę
Świat jest brzemienny w wynalazki
Metale od powietrza lżejsze
Polacy żyją z bożej łaski
Piastując myśli niedzisiejsze
W szaradzie ułożonej żartem
Pogodnych wróżb nie słychać wiele
Rzeckiemu śni się Bonaparte
Wokulski kocha Izabelę
Na zyski apetyty rosną
Z pomysłów nie wychodzi żaden
Zyskowna spółka handlu z Rosją
Wzięta za narodową zdradę
Artyście z Włoch o głosie zdartym
Salon pod nogi zachwyt ściele
Rzeckiemu śni się Bonaparte
Wokulski kocha Izabelę
Prosty kolejarz nie chce pojąć
Jak można z życiem chcieć się rozstać
Figurki w oknie sklepu stoją
Sklep zmienia pana, a świat postać
W powietrze wylatuje zamek
Stając się marzeń rozpadliną
Rzecki umiera weteranem
Wokulski znika pod ruiną
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni