14.12.2000
33
Rap,Polski Rap
Tekst piosenki
[Verse 1: Abradab]
Bo to jest teraz sexu sexu era
Niebezpieczne piękno jak Capoeira
Mów kochanie prosze Cie pozwól ze mną teraz
A zobaczysz cos dużego jak duża litera w środku
Imienia mego nie znam nic lepszego kotku
Bez zobowiązań
1 2 3 4 rymy do nagrania gdzie? w IGS znasz droge
Przecież byłas tam dziewczynką a ja byłem kolesiem
Walczylaś twardo ale byłem awangardą
Nie widziałem co najlepsze masz przecież dasz to
Czemu to tak, nie wiesz jaki życie może mieć smak
Ja ci pokaże, jesteś tak fantastyczna jak pegaz
Skryta jak przekaz apetyczna jak radegast więc na co jeszcze czekasz
Dla przyjemności i z miłości jest ta graaa
Wypływa z serca dla tych których wokół mam jaaa
Dla Igora i dla Joki i dla Jaja i dla Gutka
Jaki był szał baj najt poznasz go po skutkach
I dla Grana i dla Bassa i dla Jana i Anioła jaki będzie
I kto podoła mu ja nie wiem ale przyjde z holenderskim drzewem
Raz za razem pale z bonga nie wiesz nawet jak to wciąga uuu
Było na pięciu zostało nas dwóch
Wogóle to najlepszy buch
Dla Skawy i dla Ola i dla sraczki z obok klatki
I nie dla sąsiadki, pakuj kurwo manatki
Taaak podoba ci sie? Usłyszysz jeszcze bit za bitem
A ja sie dzis nakrzycze bo to są Katowice i tu sie to zaczęło i tu sie to rozwija
Abradab kopę lat dla was dziś nawijam
[Verse 2: Joka]
23, dzień jak Kukuczka zleciał
Cały czas leżałem to teraz bym posiedział
No to siedze w klubie małym jak kolejowy przedział
Gdy patrze na ciebie myśle czego ja bym nie dał
Niczego nie brakuje ci na pierwszy rzut oka
Na drugi zakochałem sie odrazu w twoich nogach
Na trzeci zobaczymy najpierw więcej pokaż
Ona na to fajne rymy ale jak ty sie nazywasz?
Jestem Joka ona mówi ale kit
Mam 3:44, wiem że Joka znikł
Gdzie jest Joka - ale już jestem tu
Na początek jeden buch próba mikrofonu
I znów w Katowicach hip hop na ulicach
No to co że jutro musisz wstać jak zazwyczaj no to co
że tata bedzie zły bedzie krzyczał no to co
że nie masz kasy jaka różnica
Kręci sie muzyka na winylowych płytach
Więc kręć dupą mi tu do bitu w Bogucicach
Nie ma limitu na to co leci w głośnikach bez kitu
Samochody na chodnikach hip hop na ulicach
Szósta na zegarze było dzisiaj dużo zdarzeń
Ale ciągle łaże jak bedziemy w Katowicach bede gospodarzem
Prosto z Bogucic nie bede uczyć ale coś pokaże
Podoba ci sie? usłyszysz jeszcze bit za bitem
A ja sie dzis nakrzycze bo to są Katowice
Tu sie to zaczęło i tu sie to rozwija
Joka w katowickich blokach
Dla was nawijał Joka w katowickich blokach
Dla was nawijał Joka Joka
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni