Jedna cisza

Jedna cisza na sto słów! ref. Zamykam oczy znów i na raz skaczę w dół Nie widzę dróg, nie słyszę słów, i tak nie wrócę tu Naiwnie ślepo wierzę, że ciągle coś mnie strzeże Przykładam znów palec do ust, jedna cisza na sto słów 1. Dostrzegłam tęcze w mydlanej bańce Lecz nie mogłam złapać jej Ze wskazówkami w zegarku tańczę Już nie potrafię zatrzymać się Nie chce łapać rąk, które podają mi Nowy horyzont sama odkryć chcę Nie chcę mówić słów które dyktują mi Gubię się by móc odnaleźć sens ref. Zamykam oczy znów i na raz skaczę w dół Nie widzę dróg, nie słyszę słów, i tak nie wrócę tu Naiwnie ślepo wierzę, że ciągle coś mnie strzeże Przykładam znów palec do ust, jedna cisza na sto słów Jedna cisza na sto słów ! 2. Swoim krzykiem przebijam ciszę, nawet jeśli nie słyszy nikt Wstrzymuje oddech i w myślach liczę, płynie czas nie chcę w miejscu tkwić Nie chce łapać rąk, które podają mi Nowy horyzont sama odkryć chcę Nie chcę mówić słów które dyktują mi Gubię się by móc odnaleźć sens ref. Zamykam oczy znów i na raz skaczę w dół Nie widzę dróg, nie słyszę słów, i tak nie wrócę tu Naiwnie ślepo wierzę, że ciągle coś mnie strzeże Przykładam znów palec do ust, jedna cisza na sto słów /* 2 Jedna cisza na sto słów !