Jim Morrison

[Zwrotka 1: Hary] Zawsze gotowy na sztos jak Bułgarki przy drogach Nigdy mnie nie sprzedasz, bo nie dasz rady pokapować Mam mało hype'u, mało hajsu, ale mam coś na "Ha" To chuj, co sterczy u jaj głęboko wbity w polski rap Świat jest nasz, we krwi płynie już tylko czysta bragga Nie zmieniam rap gry, ale ostatni zachowam jaja Gdy wasze dupy będą robić już wasze dupy I tylko na hak na ryby będą wasze fiuty Ale się zrobiło wzniośle - to przez ten bit I jak wszystko w życiu, dostałem go za free Prowadzę wewnętrzną wojnę jak ogórek z mlekiem I jakaś część mnie nuci sobie "Muszę lecieć" To jak szlugi - rzuciłbym, ale mnie ciągnie To jak marna dupa - marna, ale mnie ciągnie Dwie drogi wyjścia - ćpać i odlecieć albo odlecieć, wbijąc w pensję Domyślasz się, że coś kręcę; sextape [Refren: Hary] [x2] Żyć szybko, umrzeć młodo; Jim Morrison Stać obok, chuj z modą; Jim Morrison Rozsądnie dobieraj idoli, skończysz jak oni Klub 27 nie wytrąci mi asów z dłoni [Bridge: Ad.M.a] Żyć szybko, umrzeć młodo Bad girls do it well (x3) Wiesz, że mierzę wysoko Bad girls do it well (x3) [Zwrotka 2: Ad.M.a] Rozpędzam się jak Bugatti Veyron, mam wszelkie zadatki na nieśmiertelną Mój modus operandi: bezkonkurencyjność, bo uosabiam pragnienia jak Pejto Zgarniam ten splendor, niech spadają gwiazdy Bo złe dziewczyny nie lubią ograniczeń dla ich pasji Mają na pieńku z każdym, bo tworzą his-torię Dagny, Merlin, Hari — her-storię Przywrócę wam wiarę w kobiety, rozsądnie Odrzucam napięcia i melancholię Złe wzory łamię — bo tworzą Utopię To powołanie — promować co mądre Mam w dupie ten Klub 27, przypomnę, bo crew 91 hula po Polsce Teraz hula po Polsce, teraz hula po Polsce Crew 91 (91!), hula po Polsce, teraz hula po Polsce Crew 91! [Refren: Hary] [x2] Żyć szybko, umrzeć młodo; Jim Morrison Stać obok, chuj z modą; Jim Morrison Rozsądnie dobieraj idoli, skończysz jak oni Klub 27 nie wytrąci mi asów z dłoni