Tekst piosenki
[Zwrotka]
Podręczny piórnik z tym asortymentem, trzymam w mojej sakwie lub nerce
Polej mi tego w kubeczek, to nie na kaszel, ale już lubię cię
Wyciągam glony z moich pudełeczek
Zawsze odmawiam wódeczkę
Wbijam do torta dwa blanty grube jak WTC, o
Mordeczko nie ogarniam więcej recept
I tak już jestem wysoko
I tak się trochę unoszę
I tak już lecę
Skręciłem blanta jak precel
Świecie nie rozumiesz mojego vibe'u, tylko mój becel
Spizgałem się tak, że słyszę moje serce
Podręczny piórnik z tym asortymentem, trzymam w mojej sakwie lub nerce
Polej mi tego w kubeczek, to nie na kaszel, ale już lubię cię
Wyciągam glony z moich pudełeczek
Zawsze odmawiam wódeczkę
Wbijam do torta dwa blanty grube jak WTC, o
Mordeczko nie ogarniam więcej recept
I tak już jestem wysoko
I tak się trochę unoszę
I tak już lecę
Skręciłem blanta jak precel
Świecie nie rozumiesz mojego vibe'u, tylko mój becel
Spizgałem się tak, że słyszę moje serce
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni