Będąc sobą

[Zwrotka 1] A posłuchaj mnie uważnie człowieku Powiem ci jak to jest być sobą w dwudziestym pierwszym wieku Ty wiesz co się dzieje na rynku, na świecie Wiesz bo przeczytałeś w gazecie Wiesz to z netu czy z telewizji Wiesz, że wokół cię tu pełno hipokryzji Chodzisz do sklepu, tego samego co zawsze I w nim ci sami ludzie, ale jednak inni Sensu tu zabrakło, dlaczego powiem ci Taki wzór natłok, że w głowie mętlik Ciągle coś nęci, reklama za reklamą Można się zakręcić w tą grę całą Ja chcę w tym bałaganie być sam, bo byłem od początku Gdzie liczy się opakowanie, a nie to, co jest w środku Jest parę opcji, by dokonać tego Trzeba się uwolnić od nich i od własnego ego [Refren] Pozwól mi, na zawsze w pełni sobą być Po mojemu żyć Będąc sobą, trąby robią Pozwól, że sobą na zawsze zostanę, ye Jestem sobą, trąby robią Pomóż sobie i bądź tym, kim naprawdę jesteś Nie od dziś Jesteś sobą, trąby robią Pomóż im, by mogli znowu sobą być Po swojemu żyć Będąc sobą [Zwrotka 2] Jedni chcą cię zmienić, drudzy chcą być tobą Jedni chcą cię żenić, drudzy rozwód biorą Jedni chcą cię zżenić, drudzy ci pomogą I są tacy, którzy kochają cię takiego, jakim jesteś Jedni cię nie czają, drudzy Boga w tobie widzą Jedni cię kochają, drudzy nienawidzą Za tobą przepadają, za tobą z ciebie szydzą I są tacy, których nie spotkałeś nigdy wcześniej A to pewnie ci, którzy są z sobą w nocy, we dnie i Mają dosyć tych, którzy są nakręcani Jak zabawki wśród głupawki Za dużo dawki Trzeba pomóc ludziom w tym Załóż im słuchawki I puść ten kawałek w mig, jeszcze raz Za dużo dawki Trzeba pomóc tym ludziom Załóż słuchawki I puść im to [Refren]