
16.06.2021
0
Polski Rap
Tekst piosenki
[Intro: Opał]
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Na barach luzem trzymam to jak letni tank top
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Szukam zmiany więc wymieniam jak jebany kantor
[Zwrotka 1: Opał]
Do mojego mieszkania nie wpada światło
Mam, za dużo zasłon
Namalowali nas puszczoną farbą
Byśmy byli abstrakcją albo atrakcją
Czekam pomiędzy peronem, a trakcją
Bomby na wagon to rzucał ten ziomal co znam go
W sumie to zazdro, chciałbym co chwilę gdzie indziej być jak jego wrzuty na cargo
Rozmawiałem z changą
O tym by wierzyć nie tylko pragnąć
Odsuwam myśli krótką medytacją
Przyciągam liczby zwykłą afirmacją
Spłaciłem się z dawnych obietnic dawno (ej)
Czysty jak białko
Żyj tak by zwykła codzienność co dla nich jak bagno
Tu dla ciebie była zaklętą magią
Zmienię się, mienie się
Chyba we wszystkich kolorach nastroju tu jak bracia Dalton
Tak delikatna, a jesteś mi tarczą
Dziękuje bardzo, przyjmujesz na siebie agro
W planach to wille mam a przed nią Aston
Taką idylle wyśniłem ostatnio
Byłem już po obu końcach jak skrajność
Teraz to siadło mi w sam raz ziom
[Refren: Opał]
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Na barach luzem trzymam to jak letni tank top
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Szukam zmiany więc wymieniam jak jebany kantor
[Zwrotka 2: Opał]
Będą stawiać na mnie tak im usiadłem na nogi postaw mnie
Płynę tak jak gdyby mój pokój się pozmieniał w akwen podaj tlen
Zostańmy w kontakcie nie tylko zostańmy jebanym kontaktem
Zostańmy na zawsze w tym transie, świat bez nas i tak się rozpadnie
Rozegrajmy ostatnią partię
Im więcej pisze tym gorzej się czuje jak marker
Lubię gdy patrzysz jak tańczę lubię gdy tańczysz jak patrze
Nie lubię tego że nie mogę na jednym i drugim naraz tu skoncentrować się
Chcę lecieć na twojej chacie i w aucie i klatce i ławce i japce
I wymieniać się tym co tu czujesz ale w opcji parter
A nie że przypadkiem
Jak miałem trzynaście zacząłem wartości po drodze ogarnę
I tak na poważnie to trafię to ludzi od 1 do 6 jak counter
Żaden ze mnie gangster, a razem z ziomami nazwaliśmy się kurwa kartel
Wyciągniemy z wora tych co na klipach się lansują na klatkę
[Refren: Opał]
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Na barach luzem trzymam to jak letni tank top
Okadziłem całe pomieszczenie białą szałwią
Jeśli to ostatnie połączenie może zadzwoń
Zmalowaliśmy to miasto w jeden wielki bazgroł
Szukam zmiany więc wymieniam jak jebany kantor
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni