04.03.2015
40
Rap
Tekst piosenki
[Zwrotka 1]
Bez żadnej konieczności, łamie zasady wszystkich
Nie znajdziesz mnie tak łatwo, bo zostawiam same czystki [pssss]
Styl ganjazi, wiele Ci to powie
Zdaj sobie sprawe ziomek, że to już nie żaden no name
W drodze po wyższy pułap, kiedyś ruszę trasę
Po co zadajesz pytanie, kto będzie wtedy tym asem [ktoo]
To wiadomo, szlifujemy diament #ścieżki
Nigdy nie zejdę z tej pętli, korzenie same nie wyjdą z ziemi
Pozwalam sobie odpalać ciągle ten bajzel
W którym się odnalazłem, w którym mam ciągle jazdę
Nie zmieni tego żaden sposób który wymyślisz
Bo te twoje sposoby rozpierdalam niczym blitzkrieg
Zostawiam ślady, pcham ten syf i dąże wciąż do celu
Jak ufo wjadę w grę, zrobię inwazje na raperów
To gorące szesnastki, dawno po 90'
Mam większą moc rażenia niż Biggy Smalls na wolnym
[Zwrotka 2]
Dziś na nowo jak fenix, powstaje nowy krążek
Pierwszy krążek ten Ganjazi, dupy krzyczą "proszę"
Dziś mam ten styl, on wyłonił się z podziemi gdzieś
Mam to coś, możesz się tu złościć, ciągle ten sam cel
Mamy ten sam cel, a gruntem team Jeden Front
Pierwszy i Ostatni dziś Ganjazi to solo
Trzyma mocno w sobie, ja nigdy ziom nie zwątpię
Ta nadzieja pcha do przodu, jak bym kurwa jechał czołgiem
Nie na topie, a trendy na przekór mam
Samowystarczalny ziomek, niech dalej przemija czas
Wiem dobrze kim jestem, nie zmieni mnie nikt więcej
Podejście nie zmienne, złote rady są bezcenne
To jak więzienie, choć nie chce się wydostać
Większe mam napięcie, niż wszystkie bity Volt'a
Powiększam obszar, dziś działam zależnie od siebie
Chcesz mi coś zarzucić, możesz wyjechać za powierzchnie
Tłumaczenie
Brak
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni