Fonos - Lidokaina - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Lidokaina

Fonos

Lidokaina

26.04.2019

66

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Felipe] Wzrok lekko przymrożony mam W oddali majaczą kształty Niech trwa ten stan Gdzie ty i ja w koło nic poza tym Zero atrapy Lubisz jak lubię Zostawmy tematy tabu na potem Teraz wypełnij dobę i powiedz że mogę wciąż walczyć Jak zastrzyk działasz na mnie Cały plastyk tonie w szambie Gdy zostaje sam znowu na dnie Ze mną jesteś i wiesz dokładnie Co potrzebuje i czujesz zawsze Podążasz za mną jak cień Ty to naprawdę znasz mnie Nie zaśniesz aż nie zasnę W objęciach morfeusza chcę całe życie spławić Wszystko naprawić Ty pomóż mi ten stan zdławić Zło w sobie zabić Chce z tobą poznać na nowo tej magii Działasz jak dragi na mnie, ty pokrusz i nabij Proszę cię, nie chce widzieć już nic Unoszę się nie chce więcej pustki Wiem, który dzień już siedzę przy butli Ze mną słomki i lufki Ciemność, w koło nie ma kumpli,, Sam na dziupli, mam myśli natłok Lidokaina niech płynie w żyłach THC i Alko ja mam to, to mój Factor X Znasz to kiedy dzwonie i nie mogę dłużej już sobą być Na górze na dole jest burdel i syf Ten burdel i syf, trudne wybory, i życie a w nim, (w nim) Zerwany film i stryczek, chwile ulotne jak dym [Refren: Gibbs] Tylko studio, muza no i dom Jedyna ucieczka, kiedy znowu tracę wzrok Kiedy księżyc wita niebo Ja zamykam się na zło Kontroluje życie swoją pasją jak swój los Muzyka to moja broń Tylko studio, muza no i dom Jedyna ucieczka, kiedy znowu tracę wzrok Kiedy księżyc wita niebo Ja zamykam się na zło Kontroluje życie swoja pasją jak swój los Muzyka to moja broń [Zwrotka 2: GMB] Próba myślami tam gdzie nie ma nic Złe myśli precz By nie dać się zwieść Odkrywam latami co daje mi sił Umywam swe rany i spalam swój stres Bólu kres, dokąd iść, znaleźć sens Się znieczulić, dać upust już swej furii By odrzucić co cię tłumi Więc się znieczulę Czuje ze wkrótce mogę zdobyć to na co długo czekam Bierz swą chałturę, psujesz Jak zwykle znika wszystko to co w twoich rękach Wiec przyznaj z bólem (z bólem) Lecę tak, że masz ciarki Lewituję jak fakir, daj jeszcze trochę tej magii Się zatraćmy Czuje vibe i choć znów siedzę sam wśród 4 ścian Moje myśli gdzieś błądzą w oddali Trochę to potrwa nim je pozbieram Wiec jaki masz plan Lidokaino zabierz mnie stąd, nie chce tu ginąc A jak pod prąd to z tobą płynąć pokonać swój Babilon Więc powiedz jak ominąć syf Topią się sny, płynie rynsztok Na razie tu wóda i dym Zataczam w nich, gubię swą myśl, urywam film Czuje że więcej bym mógł na rozstaju dróg stoi przyszłość Wypełnij głód bym wiedział jak znów zła mam uniknąć [Refren: Gibbs] Tylko studio, muza no i dom Jedyna ucieczka, kiedy znowu tracę wzrok Kiedy księżyc wita niebo Ja zamykam się na zło Kontroluje życie swoja pasją jak swój los Muzyka to moja broń Studio, muza no i dom Jedyna ucieczka, kiedy znowu tracę wzrok Kiedy księżyc wita niebo Ja zamykam się na zło Kontroluje życie swoja pasją jak swój los Muzyka to moja broń
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni