Flint - Przeszedłem drogę - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Przeszedłem drogę

Flint

Czarny Charakter

14.01.2013

26

Polski Rap

Tekst piosenki
Przeszedłem drogę od luźnych nagrywek Od nawijek z rożnymi ludźmi poprzedzonych spliffem Przeszedłem drogę od lekkich zamotek Przez bycie betonem i co najlepsze, wciąż idę Przeszedłem drogę od nocnych lokali Rozbijanych pokali, urwanych filmów w bani Przeszedłem drogę od freestylowych bitew I mając 20 lat, jestem emerytem, joł Przeszedłem drogę od taśm do dwunastek Od rapu na zajawce po rap na poważnie Różnica jak między fat capem a flamastrem Ulica zdecyduje, co jest łatwiej zmywalne Wczoraj był patent, dzisiaj ostatnie piętro Jutro wbijamy na dach, robimy tam rozpierdol Nie bądź ofermą, weź wreszcie posłuchaj Limitem niebo, więc na pewno droga jest jeszcze długa Zanim się wbijesz do rozgłośni i klubów Trochę popróbuj, ziom, trochę popróbuj Nim przemówisz do ludu Szacunek i pokora, na tym buduj Przeszedłem drogę, choć za wcześnie na afisz Pchałem to, mówili, weź, nie potrafisz Weź, napisz do nas za dwa miesiące Ale przeszedłem swoją drogę sam Dziś sram na ich pieniądze Idę drogą wyboistą jak tor do motocrossów Tyle że muldy mam poukładane z ciał wrogów Nie prowokuj, bo pięścią połamię twój kręgosłup I zrobię z niego miazgę, miękka jak tofu Po chuj się wtrącasz? Lepiej daj spokój Jesteś pusty jak słomka, szukasz kłopotów? Zapraszamy cię do nas po zmroku Szybko poznasz swoją najkrótszą drogę do domu Przeszedłem drogę w te i we wte, znasz mój głos Jeszcze w nie jeden sztos nos wetknę Los tak chciał, że to jest konkretne Wciąż pieprzę karierę, trzymam banderę FP Zanim się wbijesz do rozgłośni i klubów Trochę popróbuj, ziom, trochę popróbuj Nim przemówisz do ludu Szacunek i pokora, na tym buduj Przeszedłem drogę od demówek do zdjęciówek z ziomkami Pod klubem co mówią, że gram super To długa droga, zdartą zelówę mam pod butem Chowam tam czasem jakiś towar, max. to sztukę Inaczej, brat, niewygoda jest pod paluchem I ciężko stać, a co gorsza to iść skrótem Nie czaisz co mówię, nie będę już gadał dłużej Lepiej dwa razy stracić niż zostać z chujem w dupę Idziesz do przodu, gdy patrzysz szerzej Kiedy zostawiasz hektolitry na popkillerze Masz kawałek na papierze, gnieciesz i wyrzucasz Z myślą, że to nie jest dość świeże Tyle spostrzeżeń, tak mało rozwiązań Tak dużo kart, ale tak mało rozdań Wbijaj na start i rozpoznaj, ile jesteś wart I nie mówię o pieniądzach, piątka! Wciąż mam nadzieję, że jeszcze kiedyś krzyknę Wyskocz do tego, mam tego trochę Damy radę, bo nie damy się skłócić Czasem łzy, czasem złość Wciąż mam nadzieję, że jeszcze kiedyś krzyknę Wyskocz do tego, mam tego trochę Damy radę, bo nie damy się skłócić Zostaję sobą w każdym calu Daję coś Zanim się wbijesz do rozgłośni i klubów Trochę popróbuj, ziom, trochę popróbuj Nim przemówisz do ludu Szacunek i pokora, na tym buduj []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni