Fisz - Deszcz - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

58

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
Efieszet i jego bla bla bla styl Efieszet i jego bla bla bla styl Aha i jeszcze raz Ja nie mówię głośno o pieniądzach O pieniądzach nie mówię wcale Kiedy Ty otwierasz usta Ja do nosa pcham swój wielki i krzywy palec Efieszet jak tam pieniądze nie trzymają mnie się wcale Opadają, wypadają stale, nie wlatują do kieszeni Ja czekam masując łeb Czekam, aż w tym temacie coś się zmieni Pytanie: dlaczego, gdy chcę być mi płacił Ty spuszczasz wzrok, patrzysz się Wypatrujesz dziury w całym A płać mi za to, co robię Płać ja tym żyję, patrzę się krzywo Ja czystą wodę piję A mi potrzebne są najdroższe wina Ja czekam na deszcz, ludzie czekają na deszcz Co wzbogaci nas jak trzeba Wszyscy patrzą w górę z rękoma w kierunku nieba Dziś o godzinie dwunastej pieniądze będą lecieć z nieba Wyobraź sobie lecą dzień cały non stop, prawdziwa ulewa Pieniędzmi zasypane drogi, domy, zasypane drzewa Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz Powiedz czy Ty wiesz Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz A teraz brudno, syf na ulicach Za szybami świecą klejnoty Wystają z gabloty, nawet kibel złoty A otwierają z hukiem szampana Przelewa, przelewa się wino czerwone Bawi się elita cała Wszyscy to zawsze nie ja, ja to nie wszyscy Chodzę drogami, które omijają Was z daleka Skromnie pije wodę z pogniecionej butelki Jakakolwiek złość uchodzi ze mnie jak z wody bąbelki Czekam, wystawiam kapelusz Gapię się w niebo, nie wiesz, dlaczego aha Ty wiesz, dlaczego aha Ja wiem dlaczego o o o Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz Powiedz czy Ty wiesz Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz Jak huragan jak deszcz Pieniądze lecą z nieba Uwaga! Pieniądze lecą z nieba Jak huragan jak deszcz A więc racja teraz mówię głośno o pieniądzach O pieniądzach, bo nie widzę ich wcale Choć wpatruje się w niebo Gapie się w niebo ładnych godzin parę Niech lecą, proszę niech spadną jak grad Niech spadają z nieba przez parę ładnych lat Rok może dwa, jak na razie nic nie pada Nic nie leci z nieba, puste niebo Ja wznoszę swoje ręce, więc dlaczego Niech leci ulewa, spada z nieba Proszę właśnie teraz Efieszet i wszyscy na raz błagalnie wznoszą swoje ręce Niech pada, niech leci na nas więcej, więcej Wpada w moje łapy, uwaga zaczyna się Wszyscy z głowy czapy Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz Powiedz czy Ty wiesz Efieszet powiedz czy Ty wiesz Czy pieniądze będą spadać jak deszcz Będą wpadać prosto do kieszeni Jak huragan jak deszcz Jak huragan jak deszcz Chciałbym żeby kasa wypychała moja kieszeń. x8 Wypychała moją kieszeń. x3
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni