Filipek - Bez muzyki - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

20.07.2018

4

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Filipek] Mówili: "Przejdzie, to jest na chwile" Mówili wszędzie, ja nie wierzyłem Znam białe noce, których nie określa linia A otwarty notatnik i emocje które wylać Trzeba na pohybel trendom Gwiazdki odchodzą, tacy jak ja będą Schowani w pracach za śmieszne netto Lecz jak znalazłeś, to nie odejdziesz prędko Wiesz ile rzeczy mi spieprzyła muzyka? Ile znajomych gdzieś przez nią się ze mną już nie wita? Wiesz ile razy matka płakała przez słowa Które tu rzucam, lecz musiała to zaakceptować? Ja jestem kłamcą, wiem co to zdrada, łzy Wiem co to dostać w pysk, złamać honor za zysk Ale w numerach piszę tylko prawdę o czymś Mic to wariograf co ma w dupie piękne oczy [Cuty: DJ Nambear] To samo znów Gubię sens gdzieś Tylko tak się wydaje, wiemKocham nowy dzień Nie sądziłem, że los umie tak dzielić To nic nie znaczy Zostanę głosem na pętli To samo znów Gubię sens gdzieś Tylko tak się wydaje, wiem Kocham nowy dzień Nie sądziłem, że los umie tak dzielić To nic nie znaczy Zostanę głosem na pętli [Zwrotka 2: Filipek] Sława jest krucha tak jak dupy od rapsów Teraz nas chcą, jutro mają nas za błaznów Sława to suka która śmieje się z pengi Dzisiaj ci da hajs, jutro wyrwie go z ręki Miałem idoli w liceum mając chujowy moment Z ich wersami na fonie wtedy chodziłem po szkole Teraz ich nie ma, a rap ich nie obchodzi Ich wyświetlenia łykam w kilkanaście godzin Nie jestem lepszy, miałem chujowy start Trzy beef'y w rapie w wieku dwudziestu dwóch lat Chcieli pluć mi w twarz to zajebałem sierpem I choć się śmiali wokół wiedziałem przez co przejdę Wiem co to hejting, gdy cała Polska Chce by cię dojebano, ty musisz sprostać Dzisiaj każdego z kumpli mogę nazwać bratem Byli tu ze mną kiedy mnie nazywano obciachem [Cuty: DJ Nambear] To samo znów Gubię sens gdzieś Tylko tak się wydaje, wiem Kocham nowy dzień Nie sądziłem, że los umie tak dzielić To nic nie znaczy Zostanę głosem na pętli To samo znów Gubię sens gdzieś Tylko tak się wydaje, wiem Kocham nowy dzień Nie sądziłem, że los umie tak dzielić To nic nie znaczy Zostanę głosem na pętli [Zwrotka 3: Anatom] Przez nią się śmiali ze mnie rówieśnicy Wyobcowany tak jak w sumie dzisaj Byłem ofiarą tak jak kiedyś Żydzi Za to w co wierzę, ty mnie nienawidzisz Pewnie by łatwiej było bez muzyki Matuli bym oszczędził włosów siwych W szkole i w sporcie były też wyniki Ale w tym chyba byłbym nieszczęśliwy Ej, Kuba, co w tym widzisz? Skoro już paręnaście lat w to grasz i dalej gonisz do tej tyry, ej Popatrz jak się wybili Kiedyś każdy z nich to twój fan, a dziś nie dogrywają się na CD, nie Ale, gdy po koncercie masz na rękach moją płytę Mówiąc, że byłeś całkiem sam i wtedy nikt nie przyszedł I, że to cud, że przez ten rap Bóg dał ci drugie życie Przytule cię jak starszy brat - po to gram muzykę [Refren: Dagmara Szewczuk] Bez muzyki mój świat nie nabrałby sensu Bez trudnego życia nie byłoby wersów Nigdy mnie nie pytaj czy chcę być na miejscu Ludzi którzy rapu nie mają tu w sercu Bez muzyki mój świat nie nabrałby sensu Bez trudnego życia nie byłoby wersów Nigdy mnie nie pytaj czy chcę być na miejscu Ludzi którzy rapu nie mają tu w sercu Nie pytaj mnie
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni