Ero JWP - Proszę o uwagę - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Proszę o uwagę

Ero JWP

Elwis Picasso

04.10.2019

3

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Ero] Elo proszę o uwagę, mówią na mnie doktor E I kochają mnie bity, dokładnie jak to co w tle I robię z nimi co chcę, na stary klimat mam fetysz Apetyt, w try miga w rymach mam cały zeszyt Cieszy mnie to, że boombap ma się ekstra Tu ciągle dążę by dorównać sobie w tekstach I tak jest i tak ma być, już dwie dekady Idę jak czołg, zostawiam wciąż świeże ślady [Zwrotka 2: Kuba Knap] Siema Miki, siema Ero Taką bombę ciężko ukryć Skoro w najgorszy upał, jej przy tym sterczą sutki Dobry wariat, można się tego spodziewać Puszczam CD'ka, hejterzynom puszcza zwieracz Jak pozostajesz prawdziwy czeka cię slalom pod górkę Mijam debili co się śliną kiedy bawią się gównem Mam na uwadze profity tam gdzie się płaci szacunkiem Kolejne szczyte zdobyte, tym fajniej im trudniej [Zwrotka 3: Miki JWP] Po co rozkminiać, tutaj opcja co jest prosta Prosi to się świnia, ty masz słuchać, to jest rozkaz To ten moc ma, to pan Miki, co mota hity Że lecą po WWA, jak Batman po Gotham City Odpal bity, jak chcesz wystawić nas na próbę Niech cię nie zdziwi, że nie sprawdzam gówien Miki, Eros tak jak Ruben, każdy wersy ma tak grube Że powinny nosić hasztag Rubens [Refren] Uwaga, to Miki, Knap i Elwis Picasso I dziki rap, co go nie złapiesz za lasso Chcę widzieć las rąk i może cyców parę I meksykańską falę, kiedy rozkręcamy balet Uwaga, to Miki, Knap i Elwis Picasso I dziki rap, co go nie złapiesz za lasso Chcę wiedzieć las rąk i może cyców parę I meksykańską falę, kiedy rozkręcamy balet [Zwrotka 4: Ero] Było co było i ja nie chcę czasu cofać Czy zwężyło się stilo i jakość pisanych strofach Każdy ma wszystko w nosie, na bank nie kokę Wszystko tak pomielone, że nawet rap stał się popem Wracam z hip-hopem, lirycznym kung-fu, karatę Kładę zbiór słów na papier, sprytny głów tłum to łapie Łapiesz ty, łapie on i tak ma zostać Na CD’kach woskach, mam na coś czeka Polska [Zwrotka 5: Kuba Knap] Proszę o uwagę, ale o nią nie zabiegam Odkąd żem porzucił szkołę i menelem żem zawiewał Znam historię ulic bez żonglerki faktami A biorę pod uwagę tylko szczere uwagi Rap to nowy parlament, gdzie się stawia na prawdę Atencyjne kurwy żyją krótko i marnie Nie popieram kandydatur, za to śledzę uważnie Te figury, którymi Bóg porusza na planszy [Zwrotka 6: Miki JWP] Zamiast jak słupek stać, zmieniam cię w słuch, sprawdź To do wszystkich tych co myśleli, że rzucę fach Ja chłonę tu ten rap, jak [?] JWP klan wjeżdżam w grupie [?] Do zamknięcia kupę sprawa, a polski rap jest jedną Dlatego robię track z jego nadzieją i legendą I choć nie żyję mentor, pamiętam każdą lekcję Elo Ero, to co na Pablo Presley [Refren] Uwaga, to Miki, Knap i Elwis Picasso I dziki rap, co go nie złapiesz za lasso Chcę widzieć las rąk i może cyców parę I meksykańską falę, kiedy rozkręcamy balet Uwaga, to Miki, Knap i Elwis Picasso I dziki rap, co go nie złapiesz za lasso Chcę wiedzieć las rąk i może cyców parę I meksykańską falę, kiedy rozkręcamy balet
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni