31
Rock
Tekst piosenki
Że będzie sprawiedliwie
Nikt nie obiecywał
Nie byłem dobrym Żydem
Dobrzy Żydzi zginęli
Gdym ja się ukrywał
Dobrzy Żydzi spłonęli
Że będzie sprawiedliwie
Nikt nie obiecywał
Widziałem, jak rozstrzelano
Tego, co zostawiał rano
Kromkę chleba z cebulą
Bym z głodu nie umarł
I dobrze poznałem tego
Co go oprawcom wydał
Bo później z nim pracowałem
Ten sam tworzyliśmy wydział
Że będzie sprawiedliwie
Nikt nie obiecywał
Nie miał łatwego życia
Bo naczelnikiem byłem
I tak się biedak frustrował
Że długo nie awansował
Dużo wiedziałem o ludziach
Podwładny nie czuł się bezpiecznie
Choć w Służbie Bezpieczeństwa
Pracowaliśmy bezsprzecznie
Że będzie sprawiedliwie
Nikt nie obiecywał
Pod koniec lat sześćdziesiątych
Awansował wreszcie
Ale już nie miał niczego
Na czym mu zależało
Sprawiedliwość społeczna
Wprawdzie nastąpiła
Ale nikt w nią nie wierzył
Skoro już tyle przeżył
Że będzie sprawiedliwie
Nikt nie obiecywał
Ja też musiałem wyjechać
Zapaliwszy jeszcze
Na grobie mych rodziców
Dwie lampki oliwne
[2x:]
I mówię to bez żalu
I nigdy nie płaczę
Bo dla wiecznego tułacza
Wystarczy rąbek koszuli
Kawałek chleba, cebuli
Bo dla wiecznego tułacza
Wystarczy rąbek koszuli
Kawałek chleba, cebuli
Tłumaczenie
Brak
Polecani artyści
Najnowsze teksty piosenek
Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni