Dudek P56 - Zaraza - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

1

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] By trafić tam, gdzie miłość jest między ludźmi Bez rozpamiętywania, co tu nas tak bardzo różni Bez krzyków, bez walki, bez kopii, bez kalki Razem wszyscy równi, wrzucamy brudy do pralki Wrzucamy brudy do pralki, wrzucamy brudy do pralki Wrzucamy brudy do pralki, brudy do pralki, brudy do pralki Każdy jest sobą, nikt nie udaje Wiemy co robić, robimy to dobrze, nikt tutaj [?] nie zadaje I każdy tu chciałby rozwiązać zadanie Międzyludzki problem w naszych głowach pozostaje Więc wolność wszystkim, pokój na wieki Jak ciężkie i zmęczone są moje powieki Jednak oczy pod nimi wyostrzone jak nigdy Wypatrują dobrych ludzi i do nich lecą przez krzywdy I do nich lecą przez krzywdy Jak to pomaga, niech pomaga jak nigdy I do nich lecą przez krzywdy Jak to pomaga, niech pomaga jak nigdy Zarażę i ciebie, i ciebie Zarażę i ciebie, i ciebie Zarażę i ciebie, i ciebie Dobrym słowem zarażę ciebie, za to miejsce w niebie mam Za to miejsce w niebie mam, oj mam, oj mam Za to miejsce w niebie mam, mam, mam, mam, mam, mam, mam, mam, mam Ta zaraza jest potrzebna Bez rozpamiętywania tylko spektakl Podążaj tam, gdzie w głowach
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni