To Straszne

[Verse 1] To straszne, że coraz wolniej uderzam tę grę Jestem DGN, ale przecież dobrze o tym wiesz I nie winię Cię, że jest źle, więc naciśnij stop Teraz robię duży krok i wyskoczę ponad sztos To straszne, że wytykali palcem mnie Teraz mi dajesz propsy ? Skurwysynu, pierdol się ! Nie wiem ej, co jest ej ? Co ja tu nawijam ? To garbik, fajeczka i lecim #Piotr Żyła Witaj, teraz poznasz, co to jest nawijka Wszystko czego w życiu chce, to hajs oraz cipka Pussy, Money, Weed - dlatego dużo jaram Nie to, że nie staram rzucić się, to po prostu mania To nie krzyżówka, choć pokrzyżuje plany tutaj Jedyne hasło które Cię określa - "miękki kutas" Podnoszę Ci ciśnienie, dziewczyno nie chcę drwić Lecz pamiętaj, seks oralny obniża ciśnienie krwi [Verse 2] Mam najebane w bani, większość małolatów chce być Sitkiem Ja chce mieć dziwkę i bit ten pod który płynę I mam go, nawinę to pewnie lepiej od Ciebie typie I skończysz tą nawijkę, szybciej niż ja skończę twoją świnię Stary czuję się dobrze, stary czuję się lepiej To prequel do "jest do dupy" a sequel do "będzie lepiej" I pewnie klepie biedę, ale wkładam chuj w to Jeszcze zbiorę hajs tu i się zjaram z fajną suczką