DonGuralEsko - Tratwa Meduzy - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

24.11.2017

21

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] A wokół świat skomplikowany Na Ogniu i krwi zbudowany, rozgadany Co nie ma czasu, bo snuje plany Co leczyć chce swoje rany, zadając rany A wokół świat skomplikowany Na Ogniu i krwi zbudowany, rozgadany Co nie ma czasu, bo snuje plany Co leczyć chce swoje rany, zadając rany [Zwrotka 1] Strumień emigrantów z państw Lewantu, rzeka lamentu Szmuglowana przez szlak zamętu Błysk serc z diamentu, pęd do horyzontu Twarze na wynajem. Dusze do remontu Sumienie wisi na dzwonku, nie ma prądu Lekcja wstydu na posiedzeniu rządu Fono bez dźwięku, wideo bez podglądu Krąży Gołąb w poszukiwaniu lądu Pod nim potop, zrujnowany biotop Beton, Krew i Pokot. Ptaku leć wysoko Dokąd? W miejsce gdzie nie sięga oko i szkło Całe to złoto to zło Tysięcy sto. Legion Milionów Istnień bez głosu. Ludzi bez domu [Refren] Na południe od Lampedusy Dryfuje łódź pełna ludzi, których świat obrócił się w gruzy Płyną pośród burzy z krainy rozpaczy, świat patrzy, wierzy że Bóg mu wybaczy Na południe od Lampedusy dryfuje obłąkana łódź, tratwa meduzy Ten świat był zbyt duży, dziś świat jest zbyt mały Patrzą nieme gwiazdy, słuchają nagie skały Na południe od Lampedusy Dryfuje łódź pełna ludzi, których świat obrócił się w gruzy Płyną pośród burzy z krainy rozpaczy, świat patrzy, wierzy że Bóg mu wybaczy Na południe od Lampedusy dryfuje obłąkana łódź, tratwa meduzy Ten świat był zbyt duży, dziś świat jest zbyt mały Patrzą nieme gwiazdy [Zwrotka 2] W piekle pod pokładem w uszach śpiąc mają kanonadę Upadek Tą łajbą steruję diabeł Ten pan i władca na krańcu świata prostych emocji Szatan, patron wilczych watach Liczymy świat w dukatach, mamy księdza i kata W samochodach mamy ładny zapach Jak mamy katar bierzemy tabletkę Niby życie mamy lekkie, ale myśli mamy wściekłe Więc o te pretensje? Płacimy katu uczciwą pensję w zamiany mamy najnowszą wersję siebie Popatrz na znak na drzewie Na ślad na glebie Poprowadzi cie ptak na niebie Patrz na szlak przed siebie, zajrzyj w bezdenną studnie Od Lampedusy na południe [Refren] Na południe od Lampedusy Dryfuje łódź pełna ludzi, których świat obrócił się w gruzy Płyną pośród burzy z krainy rozpaczy, świat patrzy, wierzy że Bóg mu wybaczy Na południe od Lampedusy dryfuje obłąkana łódź, tratwa meduzy Ten świat był zbyt duży, dziś świat jest zbyt mały Patrzą nieme gwiazdy, słuchają nagie skały Na południe od Lampedusy Dryfuje łódź pełna ludzi, których świat obrócił się w gruzy Płyną pośród burzy z krainy rozpaczy, świat patrzy, wierzy że Bóg mu wybaczy Na południe od Lampedusy dryfuje obłąkana łódź, tratwa meduzy Ten świat był zbyt duży, dziś świat jest zbyt mały Patrzą nieme gwiazdy, słuchają nagie skały [Outro] (Dziś w nocy, płonie most za mostem, dom za domem) (Świat wiezie się po mału) (Płoną na stosach wszystkie moje ideały) (Wokół ludzie twarze światła) (Ogarnia trwoga) (Koniec jest tuż) (To prawda) (Wiem)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni