Dj Soina - KMV3 - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

08.04.2018

67

Polski Rap

Tekst piosenki
[Interude: DonGuralEsko] Młodzi Weterani, DJ Soina [Scratch: DJ Soina] Przyjmij, przyjmij, przyjmij Przyjmij to, to do, to do wiadomości [Zwrotka 1: DonGuralEsko] Kariera? Całą tą karierę pierdolę Wychowany, boom, w twardych nokautów szkole Tak wolę, chcesz wiedzieć więcej, whisky mi polej Jak dużo? Tak dużo, żebym stracił kontrolę Wąsy golę, pierdolę mentalny szpagat To śmierdząca sprawa jak siki po szparagach Śpiewać szanty wolę, stoję z bandą w kole Z bandą blunty smolę, zrywam banderolę A ci źli mass idole, każdy wciąż gra swą rolę Z nich mam w chuj polew, rozjebią się jak Tupolew Kiedy znów gram z zespołem, czasem trę bandę kołem Wpadł ten koleś, co wjebie Ci grande w głowę Antenowe roje słów platynowe, wszyscy spierdalają To jest takie gówno, w którym liczy się jajo To jest taki biznes, w którym liczą się skillsy Tabel dystych, jesteś zajebisty czy do pizdy Chcesz hajs na kicksy, czy chcesz hajs na fabrykę ich Prowadzi mnie węch, prowadzi mnie vibe, prowadzi mnie beat Co ta ekipa dojebana dojebała bania mała? Gural, Soina, Kaczor, Białas, zróbcie pierdolony... [Refren: DJ Soina] Dziś znów zapuka nasz rap do Twoich drzwi Kto ma coś do tego, niech wypierdala na drzewo Grube gesty od ziomali, które chcą dobrego rapu Przyjmij to, to do, to do wiadomości Jestem, by naprawić scenę, a nie ją zepsuć To dzieje się naprawdę, wciąż muszę mówić im to Rap pachnie pięknem jak limitowane tester Przyjmij to, to do, to do wiadomości [Zwrotka 2: Białas] Pozwól mi Soina, że mordo coś Ci zaproponuję Chciałbym usłyszeć teraz scratch'e na autotune'ie Co? Scratch'e na autotune'ie Mam bańkę na koncie i miliard w rozumie Piszę to typie na kolanie jakbym robił dziarę Zajęło minut może parę, a jest rozjebane Wchodzę na mixtape jak pierdolony król na ucztę A potem wbijam se w raperów te złote sztućce Ty nie udawaj, że masz swoją niszę Bo jestem wszędzie, ale Cię nie słyszę Słucham Future'a z winyla i palę jazz I cały czas myślę o stylach jak Kanye West Pajace wymyślają zamiast sobą być I albo, kurwa, płaczą, albo nie robią nic Nara, polscy raperzy jak Ariana Grande Ciężko uwierzyć, że to dzieje się naprawdę [Refren: DJ Soina] Dziś znów zapuka nasz rap do Twoich drzwi Kto ma coś do tego, niech wypierdala na drzewo Grube gesty od ziomali, które chcą dobrego rapu Przyjmij to, to do, to do wiadomości Jestem, by naprawić scenę, a nie ją zepsuć To dzieje się naprawdę, wciąż muszę mówić im to Rap pachnie pięknem jak limitowane tester Przyjmij to, to do, to do wiadomości [Zwrotka 3: Kaczor] Yo, nadeszła już pora na nawijanie Kaczora Sprawdź ten syf, skurwysynu, nieźle banię ora Soina dzwoni "rozjebane ma być na wczoraj" Ja mam ten knyf i hermetyczne crew; #Pitagoras Wokół coraz więcej, coraz więcej ściemy Wznoszę za największych kotów sceny toast Ma gadka nie jest chora, jest zdrowa jak ryba Środkowym palcem zbywa tych, co krzyczą na forach Jak szpada matadora zadaje cios ostateczny Dobra metafora cechuje tylko najlepszych Poraz n-ty gadam, pójdzie w pięty ta saga Język mam cięty, ostre jak szczęki sekatora Feat czy może solo, czy też EP w duecie Kociambro, kręcenie wora lub z mordy przecier, ciecie Żargon elaborant, na morał dzisiaj tu nie licz Bez banalnych porad wyśpisz się jak pościelisz Synek [Outro: DJ Soina] Dziś znów zapuka nasz rap do Twoich drzwi Kto ma coś do tego, niech wypierdala na drzewo Grube gesty od ziomali, które chcą dobrego rapu Przyjmij to, to do, to do wiadomości Jestem, by naprawić scenę, a nie ją zepsuć To dzieje się naprawdę, wciąż muszę mówić im to Nikt tak jak my nie łączy słów z bitem Nie łączy słów z bitem []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni