DJ Decks - Nie dla dzieci - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Nie dla dzieci

DJ Decks

Mixtape 6

29.05.2018

12

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Paluch] Miasto zjebało mi już doszczętnie dekiel Melanż trwa do porzygu jak piwo z mlekiem Nadal dla wszystkich tutaj hajs priorytetem Mi się zgadza, bo myślę jak lecę w teren Mijam powoli tych brudnych żuli pod sklepem Każdy z nich gdzieś zamulił przez amarenę Kiedy patrze tak na nich to łapię wenę Bo mogłem skończyć jak oni a jestem szefem Moje białe Air Max'y dziś odebrałem Nawet nie płacę za nie, tylko dostaję I wspominam, gdy keczup mi na nie spadnie Że kiedyś za miesiąc tyrki nie miałem na nie Jak nie piję przez tydzień to kurwa sukces Wątroba po każdym graniu robi obdukcję I nie chwalę się tym, to raczej smutne Bo oprócz hajsu niewiele dzieli mnie z żulem [Refren: Paluch x2] Zwykłe chłopaki z bloków z osiemdziesiątych Tu gdzie co drugi dom to niezły śmietnik Wyrosłem na tym osiedlu - facet porządny A jarało mnie wszystko co nie dla dzieci, ziom [Zwrotka 2: Borixon] Nie wierzę w bajki już, mordo jak małe dzieci Bajkopisarze zostali sami pod sklepem Klepali w plecy mnie, byku, z szyderczym śmiechem Teraz poklepać se mogą, ale tu biedę Dziś biorę co chcę tu bracie i to nie w kredens Spokojnie sobie odhaczam kolejne cele Ciężko pracuję, zdobywam tu nowy teren Nawet jak płonie tu prawie codziennie ziele A miałem butów tu tylko tę jedną parę I były szare, porwane i bardzo stare Nie miałem czasu w ogóle na gorzkie żale Bo tu biegałem bez przerwy mordo z towarem Dziś takie same mordeczki wiozą mi jointy Oby kwadraty ich nie zmieniły się w cele Większość tych bloków stawiali w osiemdziesiątych Kiedyś biegaliśmy po nich jak marzyciele [Refren: Paluch x2] Zwykłe chłopaki z bloków z osiemdziesiątych Tu gdzie co drugi dom to niezły śmietnik Wyrosłem na tym osiedlu - facet porządny A jarało mnie wszystko co nie dla dzieci, ziom []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni