Dixon37 - Słyszysz to - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Słyszysz to

Dixon37

Krew za krew

26.11.2016

5

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: BRZ] Siema ludzie tu BRZ ja reprezentuję DIIL Gang Z szacunkiem się dogrywam przecież to Dix-onów płyta Lecą wersy na Ursynów I jakby się ktoś pytał Mamy w kurwę rymów synu i nie ma że lipa Czołgi jadą militarna stylistyka gra Mów mi więcej abym tematy do rapu miał Krew za krew ja też godne całe życie mam Prosto od serca bo jakie życie - taki rap [Zwrotka 2: Saful Dixon37] Słyszysz to już wiesz bez opierdalania wjazd To ekipa z WWA w górę ręce na raz Tu każdy nas zna Dix37, KZK Cały czas mocny skład młodzi chcą do nas na staż Emeryci na bakier z rytmem won do TVN Style Dzwon już wam bije nie ma miejsca na sentyment Bzz wonton się napije wszystkim wszom na pohybel Pod prąd tu takt płynie Dixon skurwysynie [Zwrotka 3: Fuso] Słyszysz to mało kto ma to flow tak bardzo pro Ludzi grom zna nas tu DIIL Gang, Dix #ILLEGAL CREW Jak byś nie przyłożył ucha słychać to wyraźnie Bastuj błaźnie to jest właśnie złoto a nie paździerz Synonim tej grupy to prawdziwy rap W koło same trupy udają, że mają swój czas Nas nie oszuka żadna podrabiana pipa W klipach my na bitach, progres wita Elo Dix ekipa [Skrecze & Cuty: DJ Gondek] [Zwrotka 4: Bilon] A czy słyszysz to jak dziś płacze natura? Skóra z jaguara i kły słonia na marmurach Tylko burak się jara - buty z węża w dupie dziura Chuja ma w uszach, ślepy, głuchy nic nie kuma To najważniejsze, by nie stać obojętnie Usłyszeć obraz, obejrzeć się za dźwiękiem Pięknie niech będzie i niech każdy kurwa słucha Dixy, DIIL Gang dwie dzielnice jedna nuta! [Zwrotka 5: Rest Dixon37] Znów wjeżdżamy – treści prosto z serducha To KZK Ursynów, DIIL Mokotów wali z buta Jak ktoś guza szuka, to na pewno go znajdzie Swój swojego pozna pogoni ściemniacza i znajdę Życie pokazało już nie raz, patrz, patrz Minął czas dzisiaj nie ma go wśród nas To dla dobrych dzieciaków co słuchają rapu Jest potrzeba - pomogą bratu Ciach, koniec tematu [Zwrotka 6: Hazzidy] HZD, Hazzidy dziś dla Dix słuchaj dzieciak Mimo, że nie brak tu ognia, ja dojebie do pieca Na ulicy i w sklepach oficjalny Szlagier wkrótce To wytępi w sekundę tych co kładą tę grę w trumnę To betonowe dżungle tu nie żyje się jak w bajce Sezonowe kundle, a wkurwiacie coraz bardziej Krew za krew tysiące dni, miliony myśli Mój instynkt usłyszycie wszyscy A jak! (elo!) [Zwrotka 7: Michrus Dixon37] Jeśli czekasz tu na słabość srogo się zawiedziesz Były małe kłody, karawana dalej jedzie Nie powstrzyma jej już nic, daję słowo Dla ziomeczków piątka środkowy palec wrogom Zejdź mi z drogi kurwo uprzykrzająca życie Pęknięty kondomie, znikaj gdzieś w niebycie Dix ekipa dalej, zgniata ścierwa falę Działania elitarne powiększają skalę [Zwrotka 8: Żary] Słyszysz to, to ulicy głos To naturalny przekaz a nie zapchany nos I co by się nie działo ja w to dalej będę brnął Bo szczerość to jest szczyt a kłamstwo to jest dno Ty słyszysz to tak wiem ze to słyszysz To my jesteśmy ziomuś, od zabijania ciszy Ty na nas liczysz, my dajemy z siebie wszystko Dixony i hempy to prawdziwy hip-hop [Skrecze & Cuty: DJ Gondek] [Zwrotka 9: Wilku WDZ] Słyszysz to ziom nie stój w miejscu Podziel się światłem, które masz w sercu Co wczoraj modne, dziś jest bez sensu Szukaj prawdziwej wiedzy, znajdź konsensus WDZ, Dix37, nowy track I tak od lat, na dzielnicach rap gra Tu, każdy brat za bratem pójdzie w ogień Przed tobą drogi szmat, więc ruszaj z Bogiem [Zwrotka 10: Kafar Dixon37] Osiedlowe akcje, co chcesz o nich wiedzieć Trzeba być z nami, robić to, żeby wiedzieć To Dixony, tak, znów Dixon37 Minąłem cię już dawno, patrz lepiej przed siebie Minąłęm cię już dawno, ta prędkość to światło Nieraz umierało, lecz nigdy nie zgasło Nieraz umierało, wielu tego chciało Siedemnaście lat z ekipą, co by się nie działo [Zwrotka 11: Jongmen] A my nadajemy stąd, to podziemny krąg Ten joint wjeżdża grubo jak czołg wraca stary dobry Jong Łapiesz to? Słyszysz to? Nie od dziś, nie od zaraz Nie ma możliwości, żeby zabić ten hałas! Hip-hop numer jeden, Dixon37, Jongmen Na pohybel tym, którzy mają wieczny problem Jadę, ponad dekadę i kładę lachę Na całą tą bardachę to anty pseudoraper Robisz hardcor czy braggę? Ważne by sobą być Od Ursynowa aż po Pragę braterska nić, ej! [Skrecze & Cuty: DJ Gondek] []
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni