Rap dla ziomków

[Refren: Rest] To jest rap dla wszystkich, rap dla moich bliskich Rap bez korzyści, ich tutaj nie ma Rap dla tych wszystkich ziomków z osiedla Co szukają szczęścia w tych ciemnych przejściach [Zwrotka 1: Rest] Popatrz niejeden małoletni chłopak Niejeden żyjący w tych betonowych blokach Co dzień tylko prosi Boga aby życia nie marnował Aby mógł realizować własne plany Kiedyś razem z ziomkami deskorolka i śmigałeś z farbami A dziś z tymi ziomami browar i jointy Na murku późnymi wieczorami, późnymi godzinami Rap z osiedla na osiedlach nagrywamy [Refren: Rest] To jest rap dla wszystkich, rap dla moich bliskich Rap bez korzyści, ich tutaj nie ma Rap dla tych wszystkich ziomków z osiedla Co szukają szczęścia w tych ciemnych przejściach To jest rap dla wszystkich, rap dla moich bliskich Rap bez korzyści, ich tutaj nie ma Rap dla tych wszystkich ziomków z osiedla Co szukają szczęścia w tych ciemnych przejściach [Zwrotka 2: Kafar] Rap o nich, bo rap dla nich Dla tych co słuchają słowa prawdy W kraju i poza nim, bo granica państwa żadną z granic Dla tych czasów dawnych Gdzie pierwsze blanty żeśmy jarali Jakiś czas są w mieście kiedy już kafar mnie pali Hip-hop kultura jest na fali Ilu takich co ją posprzedawali Tekst ten niszczy frajerskie układy Nieszczerych przyjaźni, obietnic W których ni krzty prawdy, bądź poważny Ilu takich za którymi się postawisz przemyśl teraz Ilu z nich odpłaci się tym samym Czasem tak, że tylko przyjaciel cię zrozumie i nie zrani Nikt poza nim dla was rap wysyłany Z szacunkiem dla braci z osiedli Warszawy Póki was mamy, póty jesteśmy bogaci Elo, póty jesteśmy bogaci, tak [Refren: Rest] To jest rap dla wszystkich, rap dla moich bliskich Rap bez korzyści, ich tutaj nie ma Rap dla tych wszystkich ziomków z osiedla Co szukają szczęścia w tych ciemnych przejściach To jest rap dla wszystkich, rap dla moich bliskich Rap bez korzyści, ich tutaj nie ma Rap dla tych wszystkich ziomków z osiedla Co szukają szczęścia w tych ciemnych przejściach