Chada - Ex-przyjaciele - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Ex-przyjaciele

Chada

23.06.2000

22

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Tyle osób wokół nas lecz kto się poświęci Nie każdy z nas nosi w sobie szczere chęci Widok pieniądza nęci niszczy przyjaźń jak leszcze Już wielu skurwysynów w takich przedziałach mieszczę 20-latki bez środków do życia Wciąż narzekają bo to jest ich styl bycia Sztuka przeżycia skupia się na pożycz daj To perspektyw kraj lecz nie licz tu na dary Słyszałem że kręty płacą spore kary To system ofiary Lecz zrób coś w tym kierunku By poprawić obraz swego wizerunku I wszystko się zgadzało na rachunku sumienia Czas swoje zmienia Świetność nie wróci Chada ma karty lecz ich nie rzuci Ktoś się odwróci mnie to nie smuci Mnie życie cuci więc wiem komu ufać Wiem kogo słuchać i komu być wiernym Przyjaciel bierny nie ma tu racji bytu Bo po co żyć pośród kłamstwa i zgrzytów Od stereotypów złych w koło nas się roi Zadana rana szybko Się nie goi Ex przyjaciele moi każdy prawdy się boi Musisz wiedzieć, że nie wszystko przystoi I nic nerwów nie koi gdy więź przyjaźni prysła Lecz i tak nie była ona czysta Perspektywa mglista i długa lista żali Skurwysynek niczym już nazwiska nie ocali Czas pokaże kto jest górą, a kto rurą Z ulicy strukturą zżyci do końca życia Dom po za miastem a w utworach ulica Tylko ulica i melanż wśród betonu Wielcy bandyci złodzieje telefonów Perły wśród chromu w otoczce farmazonów Z biegiem czasu zobaczysz kto szczerze cie wspiera A miedzy kim stoi fałszywa giera [Refren] (x2) Żyję w obsadzie ludzi których sobie cenie Mowa tu o tych w których dar ambicji drzemie Liczy się poświęcenie więc gdy ktoś bliski tonie Ty się nie wahaj i podaj mu swe dłonie [Zwrotka 2] Broń boże nie nosze plamy na honorze Gotówki nad przyjaciół nigdy nie przełożę Na przyjaciela licz o każdej porze On zawsze ci pomoże nawet na krętym torze Prosta bezdroże on wiele zdziałać może Lepiej lub gorzej on niesie nadzieje Ciekawe tylko czemu to grono wciąż topnieje Teraz się śmieje z ich fałszywej strategii Bo raz zapewniasz a dwa idziesz do Medii Przyjaźń trud przyjaciół przyjaciele Ta definicja znaczy tyle co fikcja Im nie wierze bo nikt nie gra szczerze Własne prawdy szerze i w swoje cele mierze Chada racje bierze a ty zostaniesz w dole I choć poszerza się konfliktu pole To z wybranymi w zgodzie żyć wole Wciąż tu się szkole Zaryzykuje bowiem nie każdy z twoich ludzi skoczy za Tobą w ogień Kiedyś był dla ciebie bogiem teraz cie razi Tylko rodzina naprawdę Cię nie zdradzi Pomoże, poda dłoń i poprowadzi Nie wadzi komentarzami za mymi plecami Czyńcie tak byście nie zostali sami [Refren] (x2) Żyję w obsadzie ludzi których sobie cenie Mowa tu o tych w których dar ambicji drzemie Liczy się poświęcenie więc gdy ktoś bliski tonie Ty się nie wahaj i podaj mu swe dłonie [Zwrotka 3] Takie jest życie, pionki i figury Co poniektóry zwie się twoim przyjacielem Z nimi życia nie dziele ja stoję za swym sterem Nie oddam walkowerem i nie minę się z celem Apeluje o to idioto byś dotrzymał kroku Nie patrząc wokół gdy ktoś kona w rynsztoku Te sprawy w toku na wyciągnięcie dłoni Chora ambicja ryj od pomocy stroni Niech się goni śmieć zadufany w sobie Wiem nie znajdę oparcia w twej osobie Nie działam w zmowie ja swoje robię Tu na Grochowie wśród wielu ludzi Paru z was we mnie obrzydzenie budzi Część pracą się trudzi część ludzi zarobkiem Wielu skończyło z nagrobkiem i z wieńcem Co to za przyjaźń którą wiąże ręce Zaufaj Chadzie dziś w składzie solo Nie fanatykom którzy źle Cię szkolą Bolą ubolewają nad swą dola Pustych slow kolegów nie słucham to nie dla mnie Popatrz na mnie ja nigdy Się nie zhańbię [Outro] Żyję w obsadzie ludzi których sobie cenie...
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni