Brahu - Dar - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

34

Tekst piosenki
[Intro: Peja] Właśnie tak, RPS SLU Brahu GDA P do N, P do N kreska [Chorus: Brahu] (x2) Twoje życie to dar nie pogub się w tym To jest wszystko co masz wzbij się na sam szczyt Możesz zrobić co chcesz nim zjebiesz to wiedz Lepiej do przodu iść niż do tyłu biec [Verse 1: Brahu] Jest jedna gra, w której grasz tylko jedno życie masz Czym jest dar pytasz wciąż talent tylko odkryj bo Każdy z nas posiada wszystko czego trzeba nam żeby strącić sensu brak podbić do sukcesu bram Droga to ciężka w chuj nieraz przyjdzie stoczyć bój W świece skrótów błędów ziomalu nie licz na cud Widzę jak życia brud spycha wielu w życia róg Zbyt wielu upadłych aniołów nie ma dziś z nami już W wirze melanży przespało czas najlepszy Teraz on z bełtem w łapie o starych dziejach pieprzy I nawet jeśli był najlepszy to nikt nie pamięta o nim Mimo tych medali na ścianach dzisiaj to już anonim Więc jeśli grasz, śpiewasz, rymujesz czy walczysz Malujesz, tańczysz nie opuszczaj gardy zobaczysz że trening i ciężka praca to ziomal zawsze powraca Musisz wiedzieć że nic nie powstrzyma prawdziwego gracza [Chorus: Brahu] (x2) [Verse 2: Peja] Mógłbym dziś zawalić wszystko ot tak kupić w sklepie czystą W oka mgnieniu upaść nisko szybko zmienić rzeczywistość Nie stać mnie na taki wyskok bo cena zbyt wysoka Zbyt często przychodziło płacić życiem życia szkoda Dziś tylko dodam obyś bracie nie żałował Ja ci mówię weź się w garść chwytaj dzień a nie za towar Dziś pod perkę trzeźwe słowa biegle rzucam na pętle Dziś nie czuje zaciśniętej na karku liny pięknie Mam to co bezcenne dar życia radość we mnie Bo doceniam fakt istnienia i tworzenia codziennie Chociaż różne pomysły przychodziły mi do głowy Na przykład chlanie wódy w ilościach przemysłowych Potem na treningach motyw wiecznie wyrzuty, czopy Przez bal znowu kłopoty przejebałem parę złotych że w ogóle jestem zdrowy to na cud zakrawa bracie Wciąż wierzyłem że bez szwanku wyjdę z lotu kamikadze Opcja zapić się na śmierć przestała mi się podobać Mówili zrzygaj się uduś skonaj niczym Jean Bolland Byłem pewien nie pokona mnie zgubny nałóg bracie Te wyniszczające kace ryły beret, też to znacie? Gdy ktoś na ulicy beszta jak dzika pijana bestia I tak slalomy napieprza w stylu Georg'iego Best'a Już przestałem się bać inni w strachu dają w gaz Tchórz umiera tysiąc razy za to kozak tylko raz ! [Chorus: Brahu] (x2) [Outro: Brahu] (x2) Dlatego ćwicz chłopak Wstań i ćwicz chłopak Nigdy nie poddawaj się Do przodu idź chłopak Dlatego ćwicz chłopak Na siebie licz chłopak Zamiast ćpać i pić Stań i ćwicz chłopak
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni