Już polane stoi szkło

[Verse 1] (Figo): Pierwsza lufa nie weszła mi , w gardle bełt a w oczach łzy; Po co się z piwami czaić, lepiej na start gołdę walić; (Fagot): Pękła ćwiartka mało mi, młody wstawaj tam są drzwi; Na CPN po 0,5, dziś zajebać się mam chęć; (Figo): Styknie szkło popity brak, chuj z popitą pójdzie bal; W gardle bełt a w oczach strach, zaraz zrzygam się na blat; (Fagot): Kurwa młody co zrobiłeś, papieroski ubrudziłeś; Dobra siadaj zostaw to, już polane stoi szkło; [Hook] Teraz gdy wódę leje z gwinta w ryja Czuje się tak, że Jezus Maryja; Już w raju tysiąc lat temu Adam biegł do CPNu Ewa mu nie żałowała nawet 2kace dawała Nie dziw się kochana zatem, że chce czasem wypić z bratem Rosół byś ugotowała a nie mordę piłowała [Verse 2] (Figo): Litr zrobiony kurwa mać, teraz komu by wjebać; Dawaj Fagot pod remizę, nabijemy komuś pizdę; (Fagot): Dobra Figo luz pomału, pizdy szukaj na portalu; Zobacz tu za stówkę średnia, czy dojeżdża? Tak dojeżdża! (Figo): Fagot ty dzwoń ja się wstydzę, no i trochę damy brzydzę; Wiesz bo ja chce się zakochać, a nie kurwie cnotę oddać; (Fagot): Zobacz jaka nie odbiera, a dwa cztery ma cholera; Dobra wóda w bombach stoi, sama się nie wypierdoli; [Hook] Teraz gdy wódę leje z gwinta w ryja Czuje się tak, że Jezus Maryja; Już w raju tysiąc lat temu Adam biegł do cpnu Ewa mu nie żałowała nawet 2kace dawała Nie dziw się kochana zatem, że chce czasem wypić z bratem Rosół byś ugotowała a nie mordę piłowała