BonSoul - Setki serc w jednym miejscu - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Setki serc w jednym miejscu

BonSoul

Kiwka Fifka Rap Do Piwka

17.08.2018

67

Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1: Bonson] Od dawna nie czuję się spoko sam ze sobą Tracę kolor świata, jakieś marne prowo "Bracie, yolo, jeszcze tyle masz przed sobą" No już nie idzie słuchać, jak pierdolą Rapuj tak, że z każdym wersem masz zamiatać Jak coś tam napiszesz spoko, a jak nie to żadna strata Taka prawda bloki, wszędzie ten sam zapach kaca, taka klatka Bo gość spod dwójki pod drzwi nasrał wandal, taka karma Dogaszam peta, flanem kreślę tagi Sąsiad coś tam, no se myślę: "bez przesady" Z piątego małolata klnie, że chce się zabić Ojciec chuj podgłaśnia TV, kurwi coś, że mecz sprzedany A przy pierwszym to i matkę spotkasz gdzieś na grobach Smutne, że nikt kurwa nie zareagował Na piętrze cwaniak gnojom trefny sprzedał towar Nie ta głowa, szczyl się przeładował, szkoda Kumpel biega w dresach, pije mówi: "Nie mam szczęścia" Ślady cięć na rekach, z cztery razy pękła szczęka Zerka w zdjęcia, córka raczej nie pamięta Święta, święta - ciężka ręka, sprzeczka - sierp nadejścia, nie chciał [Bridge: Bonson] Od dawna nie czuje się spoko sam ze sobą Jak ten blok tracę kolor albo coś nie tak jest z głową Każdy z nas żyje jak umie, ja się gubię częściej trochę Ale i tak spotykamy się pod tym samym blokiem [Refren: Bonson](x2) Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Setki serc - jeden rytm, taka prawda [Zwrotka 2: Peja] Te trzy piętra w kamienicy w tej dzielnicy cudów Pierwszy hak młoda laska dragi od południa w cugu Brała klej czy to z nudów? Brała w tyłek dla rozrywki Trudne sprawy życie niepotrzebne tu rozkminki Miała młodszą siostrę, która poszła według wzorca Obie już nie żyją, tak wychowuje ośka naprzeciwko Jeszcze lepiej pieczara ormowca prawilnie przypominam Była z typem jazda ostra jego ojciec Powstaniec czytaj "Wolna Wielkopolska" kiedy zbiegałem po schodach chciał mi Przypierdolić laską niegdyś bohaterskie czyny a pózniej udry Z sąsiadka witamy na Jeżycach to słodka spokojna starość Czasem bywałem ofiarą domowej przemocy halo znów wzywają Mundurowych bo na trzecim chaos czy Ty wiesz jak cięzko wtoczyć Pijanych starych na góre? Szczęście, że sąsiad z drugiego jakoś pomógł, dziękuję Na parterze obserwuje przemiły staruszek o to firma gumowe ucho Uważać musze choć kumpel z podwórka to akurat jego wnuczek To wychodze na ulice i tam fachu się uczę [Refren: Bonson](x2) Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Setki serc - jeden rytm, taka prawda [Zwrotka 3: Kuba Knap] Człowieniu to idzie tak BonSoul Kuba Knap WWA Szczecin tak to leci na tych osiedlach Soraweczka Bons ale Ci na wstępie klimat zmienie bo dość Nie dawno sam się stałem swoim przyjacielem słyszałeś Pewnie jak wsiąkałem w coraz gorsze bagno tańcząc Danse macabre z demonem co mi wszystko chciał zagarnąć Ty nie mam łatwo bo ciągle trwa tu maćka upiory traktuj z Laczka i unikaj facjat znużonych rezygnacja jest dla słabych Dla mistrzów jest upadek bo mistrz i tysiąc razy wstań A to dziadowskie narzekanie ile ja się tych historii już Naoglądałem na moich oczach uschło stu moich ziomów Głupio widać ten rosnący dystans jak fruniesz do przodu Świata nie naprawie ale mogę inspirować ziomuś tak Jak ta historia podwórka wokół hemp szopu w stu sercach Ten sam rytm to wielka moc z tym że sam se ustalasz i kierunek i zwrot [Refren: Bonson](x2) Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Ośka, blok, klatka, ławka Setki serc - jeden rytm, taka prawda
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni