Bonson - Bracie Mój - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

19.03.2020

19

Polski Rap

Tekst piosenki
[Refren: Bonson] Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już [Zwrotka 1: Bonson] Te same daty w dowodach, ta sama droga do piekła Wóda nam ciekła po brodach, dupa uciekła, nie ta, to następna Więc dolej oliwy do ognia, dolej do pełna Ja i mój brat - poradnik, jak przyłożyć w japę, a potem do serca Nigdy nie chciałem źle, chociaż słowa, jak kosa w bebech Gdyby ich przyszło ciąć, pokaż mi gdzie, to tam będę Gdyby ich przyszło sto, proszę Cię bracie mój Ty przy mnie zawsze stój i czuwaj, gdy padnie trup [Refren: Bonson] Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już [Zwrotka 2: Deys] Słuchałem Bonsa, jak nie było mojej ksywy nigdzie Pomyśl, jak czuję się, jak wpierdalam się z buta w płytę Przyjaźni zgasło już kilka, ja siedzę tu jak na szpilkach Choć nie chcę szyć, albo wody lać, wody lać Tylko upiory i strachy, znów samobójcy i dachy A ona mówi, że to ze mną znowu jest coś nie tak Mniemam jak zawsze, pacynki na taśmie od bólu żrą [Refren: Bonson] Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już Nie każdy tu to przyjaciel, nie każdy tutaj to wróg Nie widzisz wad, to zapłaczesz, nie widzisz zalet, no cóż Więc bracie mój, też znam ten ból, też braknie tchu W plecach jest nóż, przebaczcie mu, nie płaczę już [Zwrotka 3: Szpaku] Mamy medale za te papierki aluminiowe Mamy nagrody za teleskopy na kurwach łamane Toksyczne osiedle, jak czarna mamba Przepadasz na zawsze, jak Czarna Mamba Papa, kapie ciągle smutek na głowie Na naszych kaskach, dragi i kory, bracie Jak piję wódę, to zamknij mnie w chacie i zabierz telefon Byłem wrażliwy na zło, dopóki nie zalał mnie beton
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni