Szal Uczuć

W przeciągu ostatnich miesięcy dostrzegłem, że ze życie to blef To co się w głowie nie mieści w czynach zaczyna mieć głupi sens Jest tylu ludzi, każdy mnie nudzi - co raz rzadziej mówię im cześć Mogę się trudzić, mogę się łudzić - chciałbym ją przy sobie mieć Czekam na wiatr, czekam na fale, czekam na twój ostatni wdech Czekam na pełnie dla nich to brednie - ja widzę już brzeg Płynę gondolą wszyscy w około - chcą mnie pochłonąć wzrokiem Pójdżmy na molo, odpal Marlboro - nim się utopie W Geście zwycięstwa okryje tą małą moim szalem uczuć Czekam aż podasz swą dłoń cały świat zapomni o bólu Pozwól się kochać wiesz co chce dać - nie myśl o sile twych zmartwień i spraw Pozwól na zawsze mi widzieć twą twarz - widzę ją tylko w swych nieszczęsnych snach Każde spojrzenie ma smak jak twa łza - blizny nie bolą nie liczmy już strat Nie wiem już czego naprawdę Ci brak - nie wiem jak długo masz zamiar tak grać Otocz miłością nasz życiowy raj - jestem przy tobie chcesz no to płacz Pozwól już sobie nie widzieć tych wad, lecz to paradoks jak Ikar wśród gwiazd