Białas - Białas feat. Sokół (PL) - AU - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Białas feat. Sokół (PL) - AU

Białas

Murem za Bonusem

29.11.2021

52

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro: Białas] (Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (hej)) [Refren: Białas] Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie) To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Dbajmy o siebie nawzajеm, bo tu nie można liczyć na władzę (hej) [Zwrotka 1: Białas] Polska to jebany burdеl, Polska to jebane chuj wie co Politycy chcą poróżnić nas, ale kurwa im nie wyjdzie to Jebać was, my chcemy jedynie spokojnie żyć A nie kurwa cofać się w czasie, z ZOMO na ulicy się bić Nie mogę zagrać koncertu, a oglądam jakiś na TVP1 (na żywo) Dwa koła ludzi się bawi, a ja na kanapie sam wkurwiony siedzę Albo polityczne wiece, brzydkie ryje bez maseczek Wirus totalnie przestaje być groźny, jeżeli Bóg ma cię w opiece Ej, a ich ma, wrogów nie Potem wy w autobus, oni w AMG Ale wierzycie, że jesteście równi, ta I że ksiądz z politykiem nie chodzą na kurwy Proszę obudź się (hej) [Refren: Białas] Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie) To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie) To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę [Zwrotka 2: Sokół] Kierowczyni z kanarczynią drą pizdy, ja na gapę Wielki koncern narodowy dla ojczyzny bierze w łapę W dwuszeregu, przeładuj broń i broń wartości Zabij wrogów systemu, tu się robi to z miłości Wymazać wszystko co tu nie trzyma poprawności Zwiększą kontrolę (Au), by dać nam więcej troski To kolebka gamoniu cywilizacji jedności Ojciec generał na koniu, a za nim tęczowe czołgi Zakryjmy piersi dziewczynom, bo to obraza ludzkości Zboczone dzieci chcą je potem ssać, brak świętości Jezus był Polakiem, tak, gdyby Netflix był Polski Mały papież, za kordonem żoliborskim Niemowa raper dwóch płci Grand Prix za całość twórczości Jego rimowa Supreme – trzydzieści cztery klocki Poza ironią brak słów, działajmy razem, bo znów Ten kto ma władzę, chce ci mówić kim masz być tu i chuj (Au) [Refren: Białas] Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie) To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Nie nazwałbym tego rajem, pieniądze tu nie lecą z nieba (nie) To, co jest podłe w rodzicach, potem w dzieciaku dojrzewa Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (au) Dbajmy o siebie nawzajem, bo tu nie można liczyć na władzę (hej)
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni